UOKiK zapowiada kontrole
Nie wszystkie sklepy, zarówno stacjonarne, jak i internetowe przestrzegają nowych przepisów chroniących konsumentów. W związku z tym Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zapowiedział kontrole.
Od 1 stycznia 2023 roku obowiązują przepisy, które wzmacniają ochronę konsumentów. Każdy przedsiębiorca, który ogłasza promocję lub wyprzedaż musi podać w dobrze widocznym miejscu przy towarze, obok aktualnej ceny, cenę najniższą z ostatnich 30 dni przed obniżką. [czytaj więcej]
– Informacje powinny być przedstawiane w sposób jednoznaczny, niebudzący wątpliwości oraz umożliwiający porównanie cen. Przepisy dotyczą sprzedaży stacjonarnej i internetowej, reklamy w telewizji czy radiu – powiedział prezes UOKiK, Tomasz Chrósty.
Fikcyjne promocje⁉️
Nowe przepisy wynikające z implementacji dyrektywy Omnibus położą im kres.#UOKiK i #InspekcjaHandlowa sprawdzają, czy i jak przedsiębiorcy informują o najniższej cenie z 3⃣0⃣ dni przed obniżką.
Czytaj więcej ➡️ https://t.co/oazTAxSHBW
[Wątek 🧵] pic.twitter.com/KZ7Bp5UNhq
— UOKiK (@UOKiKgovPL) January 16, 2023
Jak się jednak okazuje, nie wszyscy przedsiębiorcy do nowych wymogów się dostosowali. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów podejmuje więc interwencję.
– Wspólnie z inspekcją handlową zadbamy, aby prawo było przestrzegane, z korzyścią dla konsumentów, rozpoczynamy kontrolę w sieciach handlowych – wskazał prezes UOKiK.
Inspekcja Handlowa w ramach postępowania wyjaśniającego #UOKiK rozpoczyna #kontrole w sklepach stacjonarnych.
Inspektorzy sprawdzą, jak sprzedawcy informują o obniżkach cen.#PrawaKonsumenta2023 pic.twitter.com/YG2bOiRazC
— UOKiK (@UOKiKgovPL) January 16, 2023
Na początku będzie to sześć sieci – Biedronka, Dino, Kaufland, Lidl, Netto i Żabka. W kolejnych etapach skontrolowane zostaną także inne sklepy.
– W przypadku stwierdzenia naruszenia zbiorowych interesów konsumentów prezes UOKiK-u, może nałożyć karę w wysokości do 10 procent obrotu na przedsiębiorstwo i do 2 mln złotych na osobę zarządzającą – wskazał Tomasz Chrósty.
Do tej pory skontrolowanych zostało około czterdziestu stron internetowych przedsiębiorców działających w sektorze e-commerce w różnych branżach. U wszystkich znaleziono nieprawidłowości. Jak wyjaśnia prezes UOKiK-u, zastrzeżenia wzbudziły m.in. podawanie aktualnej ceny sprzedaży i ceny przekreślonej bez zamieszczenia informacji, czym jest cena przekreślona.
– Posługiwanie się niejasnymi i nieprecyzyjnymi określeniami, np. cena referencyjna, poprzednia najniższa cena czy prezentowanie informacji o najniższej cenie z trzydziestu dni przed wprowadzeniem obniżki w sposób nieczytelny np. małą czcionką – zaznaczył prezes UOKiK-u.
Przedsiębiorca powinien wskazywać przy cenie eksponowanej jako cena odniesienia, że jest to najniższa cena z ostatnich 30 dni przed obniżką ‼️
Dodatkowo może poinformować konsumenta o poprzednich cenach. Nie powinno to jednak wprowadzać konsumenta w błąd ‼️ pic.twitter.com/6N2FOuSkwp
— UOKiK (@UOKiKgovPL) January 16, 2023
Jak podkreślił Tomasz Chróstny – wszyscy ci przedsiębiorcy zostali wezwani do złożenia wyjaśnień oraz zmiany wątpliwych praktyk. Jeśli się nie dostosują, możliwe są dalsze kroki, w tym – jak wskazał prezes UOKiK-u – postawienie zarzutów naruszania zbiorowych interesów konsumentów.
TV Trwam News