fot. PAP/Leszek Szymański

Ukraina walczy z rosyjskim okupantem

Na Białorusi trwa koncentracja rosyjskich wojsk. Ukraińskie władze obawiają się kolejnego dużego uderzenia na swój kraj.

Tylko w sobotę Rosjanie przeprowadzili blisko 28 ataków rakietowych wymierzonych w Ukrainę, których celem były obiekty cywilne. Pociski uderzyły między innymi w Kijów, Charków i Odessę. Rosyjski pocisk uderzył także w wielopiętrowy blok mieszkalny w Dnieprze, doszczętnie niszcząc jeden z pionów budynku.

– Chciałbym zwrócić się do tych wszystkich w Rosji czy z Rosji, którzy nawet teraz nie powiedzieli kilku słów potępienia tego terroru, mimo że doskonale wszystko widzą i wiedzą. Wasze tchórzliwe milczenie, wasze próby „przeczekania” tego, co się dzieje, zakończą się tylko wtedy, gdy ci sami terroryści przyjdą po was pewnego dnia. Zło jest niezwykle wrażliwe na tchórzostwo. Zło zawsze pamięta o tych, którzy się go bali lub próbowali z nim targować – mówił prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Atak potępili liderzy Unii Europejskiej.

– Zamierzone ataki na ludność cywilną to zbrodnie wojenne, a osoby za to odpowiedzialne muszą być ścigane tak długo, jak to będzie konieczne – powiedział Ulf Kristersson, premier Szwecji, która w styczniu objęła przewodnictwo w UE.

W ataku zginęło ponad 40 osób, w tym dzieci, a 75 zostało rannych.

Liczba ofiar może wzrosnąć. Cały czas trwają poszukiwania ponad 30 osób.

– To bardzo smutne, taka szkoda, tyle straconych istnień. Każdy z nas mógł być na ich miejscu – oznajmiła jedna z Ukrainek.

Mieszkańcy Dniepru oddają hołd ofiarom brutalnego ataku.

– Przyjechaliśmy, aby złożyć kwiaty, by oddać hołd tym, którzy zginęli i wyrazić wsparcie – podkreśliła jedna z kobiet.

Rosja cały czas atakuje także w obwodzie donieckim. Zniszczenia w wielu miejscach są ogromne. Miasto Sołedar w ciągu minionej doby zostało ostrzelane aż 134 razy. Ukraina wypracowuje metody przeciwdziałania atakom rakietowym Rosji.

W poniedziałek w tej sprawie odbyła się specjalna narada dowódców ukraińskich wojsk.

„Rozumiemy, że wróg będzie przygotowywał się do nowych ataków rakietowych, dlatego wypracowujemy maksymalnie efektywne metody przeciwdziałania” – ogłosił Wołodymyr Zełenski po naradzie.

Tymczasem niepokojące wiadomości napłynęły z Białorusi. Trwa tam zgrupowanie wojsk. Transportowany jest także sprzęt wojskowy.

Ukraińskie służby uważnie śledzą sytuację i przygotowują się do ewentualnego ataku.

– Wszyscy wiemy, że istnieje ryzyko ataku z Białorusi. Musimy być gotowi do odparcia ataku wroga – poinformował ukraiński żołnierz.

Dowództwo 104. Brygady Obrony Terytorialnej zapewniło, że Ukraina jest gotowa do odparcia ataku z Białorusi.

– Wrogowi trudniej będzie zaatakować, ponieważ poziom wody w rzekach jest wysoki. Teraz jest więcej wody na bagnach, w rowach. Mogą atakować tylko oczywistymi drogami, z których są tylko dwie. W mojej strefie odpowiedzialności są tylko dwie trasy. Mogą spróbować, ale my jesteśmy na to gotowi. Przygotowaliśmy się, każdy zakręt i każde skrzyżowanie zostało rozkopane. Będzie kolosalny opór ze strony każdego budynku – wskazał ukraiński wojskowy.

Białoruś i Rosja rozpoczęły w poniedziałek wspólne ćwiczenia lotnictwa wojskowego. W niedzielę na Białoruś przybyło osiem rosyjskich myśliwców i cztery samoloty transportowe. Wspólne manewry podsycają obawy, że Rosja może wykorzystać Białoruś do rozpoczęcia nowej ofensywy lądowej przeciwko Ukrainie.

– Pierwszy wariant jest taki, że Federacja Rosyjska zaatakuje Ukrainę razem z wojskami białoruskimi od północy, bowiem zmusi rząd Białorusi do podjęcia takich kroków. Drugi wariant ma służyć odciągnięciu wojsk ukraińskich pod granicę białoruską. Nie określałbym, który scenariusz jest bardziej prawdopodobny. Oba mają wspólny cel, czyli podział sił ukraińskich i osłabienie ochrony Ukrainy na wschodzie tudzież na południu – podsumował kmdr rez. Sebastian Draga z Akademia Marynarki Wojennej.

Mediacji między Rosją a Ukrainą cały czas chce się podjąć Turcja. Swoją propozycję w tej sprawie podczas rozmowy telefonicznej z Władimirem Putinem ponowił prezydent Turcji.

Niepokojące dane przekazało OBWE. Według jej danych od początku roku Rosja porwała dwa tysiące ukraińskich dzieci.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl