[TYLKO U NAS] W. Gadowski: Propaganda oziębiania postaci o. Tadeusza Rydzyka CSsR i wzbudzania do niego nienawiści trwa od czasu powstania Radia Maryja

Wykonano „medialne zabójstwo” na osobie o. Tadeusza Rydzyka CSsR. Podżegano do tego, żeby wyeliminować o. Tadeusza Rydzyka CSsR z przestrzeni nie tylko medialnej, ale w ogóle z przestrzeni polskiej – mówił w niedzielnym programie „Rozmowy niedokończone” na antenie TV Trwam red. Witold Gadowski.

Ludzie mediów w Polsce i na świecie pisząc artykuły nt. o. dr. Tadeusza Rydzyka CSsR zarobili niesamowite pieniądze, przy czym warto zauważyć, że informacje, które podawali w większości, nie były prawdą.

– Czego się to nie mówiło, że luksusowe samochody, że jakieś apartamenty niezwykłe, że jakieś niesłychane wpływy finansowe, polityczne, wręcz wykreowano o. Tadeusza Rydzyka na jakiegoś demiurga polskiej sceny politycznej i gospodarczej. (…) Propaganda takiego oziębiania postaci o. Tadeusza Rydzyka i wręcz wzbudzania nienawiści do jego postaci trwa od momentu powstania Radia Maryja. Następuje pytanie: Dlaczego? Ponieważ ktoś miał czelność, odważył się przełamać dominację mediów okrągłego stołu. To właśnie Radio Maryja to zrobiło, w sposób demokratyczny, uprawniony i przewidziany konstytucją, która mówi o wolności słowa – powiedział red. Witold Gadowski.

Lidia Kochanowicz – Mańk, dyrektor finansowy Fundacji „Lux Veritatis” zwróciła uwagę, iż Telewizja Trwam bardzo długo ubiegała się o miejsce na multipleksie, podczas gdy po trzy czy cztery miejsca dostawały poszczególne koncerny medialne.

– Wtedy podział tych miejsc na multipleksie odbył się „pod stołem” Tak naprawdę zadecydował kiedyś o tym Sejm, a potem Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. Dopiero ta walka o multipleks sprawiła, że dzisiaj zdajemy sobie sprawę, że będąc na multipleksie możemy dotrzeć do wszystkich Polaków mieszkających w granicach Polski i być niezależnymi od właścicieli kablówek, od właścicieli telewizji satelitarnych, tych którzy posiadają dekodery. Możemy dotrzeć do wszystkich Polaków – podkreśliła dyrektor finansowy Fundacji „Lux Veritatis”.

Red. Witold Gadowski przypomniał, że Radio Maryja i Telewizja Trwam dają dziennikarzom wolność słowa i możliwość wykonywania zawodu.

– Każdego dnia jak budzę się i wiem, że istnieje Telewizja Trwam i Radio Maryja to wiem, że jestem w wolnym kraju i wiem, że mój zawód jest wolny, bo nawet, jeżeli media mainstreamowe wykluczą mnie z uprawiania tego zawodu, to wiem, że zawsze jest Radio Maryja i Telewizja Trwam, gdzie istnieje margines wolności i mogę się tam schronić. To jest niesłychanie istotne. Radio Maryja i Telewizja Trwam to media wolnych polskich katolików i tak należy na nie patrzeć. Ludzi wolnych, ludzi, którzy nie boją się mówić prawdy – zaznaczył publicysta.

– Wykonano „medialne zabójstwo” na osobie o. Tadeusza Rydzyka. Podżegano do tego, żeby wyeliminować o. Tadeusza Rydzyka z przestrzeni nie tylko medialnej, ale w ogóle z przestrzeni polskiej. (…) Z jednej strony ochraniano Jerzego Urbana, a z drugiej strony starano się unicestwić o. Tadeusza Rydzyka. Dlaczego? Czemu służył użytek medialny i służy jeszcze ciągle III Rzeczpospolitej? Czy służy upowszechnianiu prawdy? Czy służy upowszechnianiu wiedzy o naszym kraju i jego problemach także? Czy też służy do uprawiania bardzo twardej propagandy, która wywiera przemoc na naszej świadomości? – pytał.

Około 3 tys. informacji rocznie pojawia się w prasie drukowanej nt. o. Tadeusza Rydzyka CSsR i dzieł z nim związanych. Należy zwrócić uwagę, iż artykuły pojawiają się także w mediach elektronicznych.

 – To jest klasyczny mechanizm czarnej propagandy. Usiłuje się wpoić ludziom kilka kluczowych skojarzeń, które wbija im się w podświadomość tak, żeby potem widząc sylwetkę człowieka, słysząc jego nazwisko, mieli już negatywne nastawienie. To jest produkowanie negatywnego nastawienia za pomocą oddziaływania na podświadomość. Słowa klucze znakomicie zmutowane w czarnej propagandzie, podawane w różnych tekstach, w różnych miejscach, w różnych okolicznościach. Propaganda szeptana, propaganda medialna, wypowiedzi polityków, wszystko, co pada w przestrzeni publicznej jest ułożone w myśl pewnego schematu założonego przez czarną propagandę. Tak się niszczy ludzi – stwierdził red. Witold Gadowski.

Dyrektor finansowy fundacji „Lux Veritatis” zauważyła, że ta czarna propaganda, ten wizerunek, są podawane do opinii publicznej w bardzo wyrafinowany sposób.

– Przecież zarówno dziennikarze jak i politycy dokładnie wiedzą, co to znaczy fundacja. (…) Fundacje zakłada fundator, który przekazuje na ten cel określone środki. A potem można przeczytać sprawozdania finansowe z każdego roku, ponieważ każda fundacja takie sprawozdania finansowe musi przedkładać, zarówno do sądu jak i do właściwego ministra, który jest ministrem pilnującym daną fundację. Wiadomo, że fundator poza tym, że funduje fundacje, nie pobiera z tego tytułu żadnych środków. (…) Wiadomo też ze sprawozdań, że o. Dyrektor będąc w zarządzie fundacji nie pobiera żadnego wynagrodzenia. Żaden z ojców redemptorystów, którzy zasiadają w zarządach fundacji nie pobierają wynagrodzenia – to też można wyczytać z wszystkich sprawozdań – wskazała Lidia Kochanowicz–Mańk.

RIRM