[TYLKO U NAS] R. Cytacka: Czas zrobić podsumowanie, jak przestrzegany jest zawarty w 1994 roku traktat polsko-litewski
Czas najwyższy zrobić monitoring, takie podsumowanie, jak jest przestrzegany jeden z najważniejszych podstawowych aktów dwustronnych między państwami. (…) Państwo i urząd prezydenta jest wręcz zobligowany, żeby przejrzeć, jak jest wprowadzany w życie – powiedziała w rozmowie z red. Szymonem Kozupą z TV Trwam Renata Cytacka, przewodnicząca Forum Rodziców Szkół Polskich na Litwie.
Polakom mieszkającym na Litwie potrzebne jest zapewnienie gwarancji prawnych, ponieważ łamane są prawa Polaków spisane w traktacie polsko-litewskim z 1994 roku – podkreśliła Renata Cytacka.
– Jeżeli należymy do Unii Europejskiej, do struktur natowskich, to wszystko musi być oparte o zasady prawa. Taką podstawę też mamy, bo mamy traktat polsko-litewski, zawarty w 1994 roku. Wszystkie nasze prawa, czyli nasze oczekiwania, tam są spisane, tylko że notorycznie są łamane. Reprezentuję Forum Rodziców Szkół Polskich na Litwie i muszę powiedzieć z rozrzewnieniem, że tej szkoły polskiej jest coraz mniej, coraz mniej języka polskiego – zwróciła uwagę rozmówczyni TV Trwam.
Polacy mieszkający na Litwie spotykają się, na co dzień z wieloma problemami – zaznaczyła przedstawiciel rodziców szkół polskich na Litwie.
– Kwestią nierozwiązaną jest sprawa zwrotu ziemi, bo okradziono nas z majątków. Kolejna nierozwiązana kwestia to pisowni nazwisk, dalej niedokończona kwestia nazwy ulic i nazewnictwa miejscowości, bo to jest na razie w powijakach. Tych problemów na Litwie naprawdę mamy bardzo dużo, ale w większości są one natury prawnej, ale również i finansowej – wskazała Renata Cytacka.
Rozmówczyni TV Trwam odniosła się również do wypowiedzi Andrzeja Dudy, który podczas wizyty na Litwie stwierdził, że niektóre oczekiwania mieszkających tam naszych rodaków są wygórowane.
– Które nasze oczekiwania są wygórowane? Że chcę zapisać swoje imię i nazwisko [w języku polskim -red.]? Czy to, że chcę oddać swoje dziecko do polskiej szkoły, nauczać je w języku polskim? Czy to, że chcę na swoim domu zamieścić napis ulicy w języku polskim? Czy to, że chcę zwrócić ziemię swoich dziadów, to też jest wygórowane? – pytała.
Należy wykonać analizę tego, czy na Litwie przestrzegane są prawa Polaków, które miały być zagwarantowane na podstawie polsko-litewskiego traktatu z 1994 roku – akcentowała Renata Cytacka.
– Czas najwyższy zrobić monitoring, zrobić takie podsumowanie, jak jest przestrzegany jeden z najważniejszych podstawowych aktów dwustronnych między państwami. (…) Mamy rok na dobrą, rzetelną pracę ekspercką. Oczywiście, możemy jako społeczne organizacje wspierać stronę Polaków na Litwie, a Litwini w Polsce i możemy pokazać, podsumować te 25 lat na podstawie dokumentu, który parafował prezydent RP. Państwo i urząd prezydenta jest wręcz zobligowany, żeby przejrzeć, jak jest wprowadzany w życie – oceniła rozmówczyni TV Trwam.
Wiele środowisk już od wielu lat apeluje o monitoring stanu przestrzegania praw Polaków na Litwie – przypomniała przedstawicielka rodziców szkół polskich na Litwie.
– Zwróciłam się do Kancelarii Prezydenta, żeby taki monitoring został przeprowadzony. Zresztą to nie pierwszy raz, bo kilkukrotnie już o to apelowaliśmy, jak również organizacje wspierające nas. Organizacje kresowe też mówią o tym od kilku lat. Zróbmy monitoring. Sprawdźmy, jak to wygląda – podsumowała Renata Cytacka.
RIRM