[TYLKO U NAS] Prof. Z. Krysiak: Celem rządu w obecnej kadencji jest głębsze rozwinięcie różnych instrumentów i potrzeb przedsiębiorców
Celem rządu w obecnej kadencji, tak ja to postrzegam, jest głębsze rozwinięcie różnych instrumentów i potrzeb przedsiębiorców. Już w poprzedniej kadencji było obniżenie CIT-u do 9 proc. W tej chwili już zapowiedziana i realizowana kwestia ZUS-u – mówił prof. Zbigniew Krysiak z Instytutu Myśli Schumana, profesor SGH, w sobotnim wydaniu „Polskiego punktu widzenia” na antenie Telewizji Trwam.
Premier Mateusz Morawiecki w wygłoszonym we wtorek w Sejmie expose zakreślił plan działania rządu na najbliższe cztery lata. Sporo miejsca poświęcił na kwestie ekonomiczne państwa.
– Premier mówił o zróżnicowaniach, jakie są nawet w krajach zachodnich. Myśmy przez ostatnie cztery lata doprowadzili do tego, że w Polsce jest mniejsze zróżnicowanie niż we Włoszech, we Francji i w Niemczech. Chodzi o zróżnicowanie pomiędzy dochodami poszczególnych grup społecznych. (…) Z punktu widzenia ekonomicznego wiemy, że zbyt duże różnice powodują zmniejszenie efektywności gospodarki, ekonomii – podkreślił prof. Zbigniew Krysiak.
Jak mówił premier, celem rządu jest budowa państwa dobrobytu opartego o zasady cywilizacji chrześcijańskiej. Jego zdaniem, państwo dobrobytu to państwo rodzin i przedsiębiorców.
– Premier użył sformułowania „państwo dobrobytu”, które często ludziom kojarzy się tylko z tą sferą materialną. Ale w dalszej kolejności premier podkreślał, że „żyje się najlepiej”, pokazując wymiar bezpieczeństwa, wymiar dbałości o rodzinę, redukcję zróżnicowania, wymiar dbałości o osoby starsze, model rodziny, kwestię eliminowania patologicznych zjawisk, w które brnie Zachód, czyli zabijanie ludzi starszych, dzieci nienarodzonych. Premier wymienił te różne elementy i rzeczywiście można powiedzieć, że to prowadzi do tego, że w Polsce będzie „żyło się najlepiej” – zauważył profesor SGH.
– Celem rządu w obecnej kadencji, tak ja to postrzegam, jest głębsze rozwinięcie różnych instrumentów i potrzeb przedsiębiorców. Już w poprzedniej kadencji było obniżenie CIT-u do 9 proc. W tej chwili już zapowiedziana i realizowana kwestia ZUS-u. (…) Wraz z obniżaniem tej stawki podatku dochodowego mieliśmy większe wpływy do budżetu – oznajmił.
Premier obiecał przedsiębiorcom, że nowo wprowadzanym przepisom towarzyszyć będzie deregulacja.
– Deregulacja, która przyjmuje taką zasadę, że nie będzie wzrastała liczba przepisów, czyli minimalne rozwiązanie; że nie będzie ich więcej, ale tendencja taka, żeby było ich mniej – upraszczanie. Zapowiedziana jest kwestia podatku estońskiego, a to jest bardzo ważna rzecz, która się pojawiła – nowość i uproszczenie. Kolejne uproszczenie to, jeśli są inwestycje, to one mogą od razu iść do środków trwałych i być amortyzowane, czyli nie czekamy na moment zakończenia inwestycji, tylko mówimy o tych małych i średnich – powiedział gość Telewizji Trwam.
radiomaryja.pl