[TYLKO U NAS] Prof. P. Skrzydlewski: To pycha czyni z wielu Rosjan morderców, najeźdźców i okupantów

Dziś musimy dostrzec, że to pycha czyni z wielu Rosjan morderców, najeźdźców i okupantów. Ona też czyni z nich ludzi małych, zakompleksionych, zniewolonych nienawiścią – mówił prof. Paweł Skrzydlewski, filozof, rektor Akademii Zamojskiej, w piątkowym felietonie z cyklu „Spróbuj pomyśleć” na antenie Radia Maryja.

Prof. Paweł Skrzydlewski zwrócił uwagę, że bandycka agresja Rosji na Ukrainę powinna uświadamiać nam wiele rzeczy.

– Jedną z nich jest to, że byt państwowy, pokój, jak i samo bezpieczeństwo naszych rodzin, naszego narodu, nie są dobrami danymi raz na zawsze. Innymi słowy, można je utracić, a wraz z nimi utracić jeśli nie wszystko, to bardzo wiele – podkreślił filozof.

Można więc stwierdzić, że są to dobra niezwykle kruche. Felietonista Radia Maryja postawił zatem pytanie, gdzie należy szukać ich źródła i fundamentu.

– Źródłem i fundamentem tym jest nie tyle wiara w siebie i swoje moce, ale autentyczna więź z Panem Bogiem. Porzucenie więzi z Panem Bogiem jest osłabieniem i zniszczeniem wszystkiego, jest ostatecznie zaczynem wszelkiej niesprawiedliwości, która przynosi wojnę, nienawiść i śmierć – wskazał rektor Akademii Zamojskiej.

Dotyczy to nie tylko konfliktu zbrojnego na Ukrainie, ale wszystkich wojen, które miały miejsce w Europie. Zaznaczył, że pochodzą one z wybujałego egoizmu, prowadzącego do pogardy wobec innych.

– W XX wieku tej chorej miłości uczyło Rosjan wielu, ale chyba nikt tak mocno nie uczył tejże miłości siebie, jak Władimir Żyrinowski, który na wiele sposobów zachęcał władze Rosji do tego, aby robiły wszystko, „by Rosjanie rzeczywiście szli, żeby nie siorbali zupy z manierki, siedząc na czołgu, a żywili się godnie w najbardziej eleganckich restauracjach Europy i Ameryki, żeby rosyjskie firmy były najpotężniejsze w Europie, żeby Gazprom dostarczał gaz całemu kontynentowi, a Agrohim zawalił cały świat nawozami, żeby rosyjskich artystów rozpoznawano na ulicach najbardziej zaplutej amerykańskiej dziury, żeby każdy murzyn z Harlemu wiedział, że z rosyjską mafią się nie zadziera, żeby każda dziewczyna z Australii doświadczała fizycznego podniecenia na sam dźwięk słowa »Rosjanin«, gdyż Rosjanie mają największy temperament, są najbogatsi i najbardziej szczodrzy” – zwrócił uwagę filozof.

Wyjaśnił, że zacytowane przez niego słowa padły w latach 90-tych XX wieku, kiedy to Władimir Żyrinowski uczył swoich rodaków kochania siebie i widział w tym nadzieję na wskrzeszenie Wielkiej Rosji, która rzekomo została poniżona i zbezczeszczona upadkiem Związku Sowieckiego.

– Wprawdzie sam Władimir Żyrinowski nie zdobył silnej władzy w państwie rosyjskim, ale jego nauka nie poszła w las. Przejęło ją wielu Rosjan, a jego imiennik, były oficer KGB i obecny prezydent Rosji, uczynił z niej podstawę dla swej polityki – zaznaczył prof. Paweł Skrzydlewski.

Wojna z każdym suwerennym narodem – jak tłumaczył rektor Akademii Zamojskiej – wypływa zatem z pychy.

– Dziś musimy dostrzec, że to pycha czyni z wielu Rosjan morderców, najeźdźców i okupantów. Ona też czyni z nich ludzi małych, zakompleksionych, zniewolonych nienawiścią. Ona czyni ich niewolnikami i wreszcie czyni z nich wrogów ludzi wolnych – podkreślał felietonista Radia Maryja.

Stwierdził, że aby zatrzymać wojnę, należy odrzucić pychę i obrać drogę pokory.

– Dopóki odrzucenie to nie nastąpi, nie będzie sprawiedliwości i owoców sprawiedliwości w postaci pokoju. Zatem czyńmy wszystko, aby każdy z nas żył wolny od pychy – podsumował filozof.

Cały felieton można odsłuchać [tutaj]

 

radiomaryja.pl