fot. Tv Trwam

[TYLKO U NAS] Prof. M. Ryba: To, co dzieje się obecnie na Ukrainie, w  ogromnej mierze wpływa również na naszą niepodległość, bezpieczeństwo i możliwości rozwojowe

Po spotkaniu w Ramstein i deklaracji Joe Bidena, prezydenta Stanów Zjednoczonych, można się spodziewać realnej i wzmożonej pomocy dla Ukraińców – wskazał prof. Mieczysław Ryba, politolog, historyk, członek Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej oraz wykładowca akademicki, podczas audycji „Aktualności dnia” w Radiu Maryja.

Dziś mija 70. dzień, odkąd wojska rosyjskie wkroczyły na teren Ukrainy. Każdego dnia docierają do nas informacje dotyczące kolejnych zbrodni na ukraińskiej ludności cywilnej. Pomimo wielu ofiar, grabieży, gwałtów i morderstw Ukraińcy dzielnie stawiają opór okupantowi, broniąc swojej niepodległości i suwerenności. Niestety nic nie wskazuje na to, aby wojna za naszą wschodnią granicą miała się zakończyć w najbliższym czasie.

– Ten konflikt ma charakter długotrwałej wojny wyniszczającej. Widząc nieskuteczność taktyki tzw. błyskawicznej wojny, Rosja rozpoczęła długotrwałą wojnę na wyniszczenie – powiedział rozmówca.

Zdaniem prof. Mieczysława Ryby jest to wynik licznych niepowodzeń Rosjan, którzy liczyli na szybkie podbicie Ukrainy. Jednak obserwując przebieg walk, widzimy, że wojska agresora ponoszą bardzo duże straty.

– Po spotkaniu w Ramstein i deklaracji Joe Bidena, prezydenta Stanów Zjednoczonych, można się spodziewać realnej i wzmożonej pomocy dla Ukraińców – ocenił politolog.

Historyk nawiązał również do obchodzonych na początku maja świąt narodowych, podczas których Polacy świętowali swoją niepodległość. Profesor Mieczysław Ryba podkreślił, że bieżące wydarzenia za naszą wschodnią granicą mają ogromne znaczenie również dla Polski.

– To, co dzieje się obecnie na Ukrainie, w  ogromnej mierze wpływa również na naszą niepodległość, bezpieczeństwo i możliwości rozwojowe. Dlatego Polska wspiera Ukrainę nie tylko humanitarnie, ale i militarnie – przypomniał gość audycji.

9 maja Rosjanie będą świętować zwycięstwo z 1945 roku w tzw. wielkiej wojnie ojczyźnianej. Tego dnia Niemcy skapitulowały, a władzę w Europie zaczął sprawować Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich (ZSRR). W ostatnich dniach pojawiły się głosy, że 9 maja br. Federacja Rosyjska oficjalnie wypowie wojnę Ukrainie, co według rozmówcy nie będzie miało większego znaczenia dla przebiegu trwających już walk.

– Rosja w swojej retoryce już nie tylko stara się mówić o wojnie z Ukrainą. Na początku mówiono o operacji specjalnej na Ukrainie, jednak co to za operacja, która trwa dwa miesiące, a podczas jej trwania walczą ze sobą żołnierze i giną cywile. Obecnie rosyjskie porażki są usprawiedliwiane tym, że Federacja Rosyjska prowadzi wojnę z całym Zachodem – wyjaśnił wykładowca akademicki.

Członek Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej zwrócił uwagę, że przedłużająca się wojna wyniszcza nie tylko Ukrainę, ale i Rosję, która traci kraje dostaw gazu i ropy naftowej. Taka sytuacja bardzo mocno uderza w gospodarkę tego państwa.

– W ramach nakładanych sankcji zrywane są kolejne łańcuchy dostaw, które powodują zamęt na rynku i konkretne straty finansowe. Ponadto wojna powoduje ogromne wyrwy wśród ludności rosyjskiej, ponieważ ginie wielu rosyjskich żołnierzy – wskazał prof. Mieczysław Ryba.

Wraz z rozpoczęciem inwazji na Ukrainę „w gruzach legł” wizerunek Rosji. Przed atakiem wiele państw Europy Zachodniej nie dostrzegało zagrożenia ze strony Federacji Rosyjskiej, postrzegając ją jako partnera do interesów i międzynarodowych  inwestycji.

– Rosja długo pracowała nad tym, aby stworzyć swój pozytywny wizerunek. My, Polacy, słusznie patrzyliśmy na nią jak na agresora, ale wiele krajów nie (…). Nawet Stany Zjednoczone jeszcze do niedawna zupełnie inaczej postrzegały tę rzeczywistość – poinformował historyk.

Rozmowa z udziałem prof. Mieczysława Ryby dostępna jest [tutaj].

 

 

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl