fot. Tomasz Strąg

[TYLKO U NAS] Prof. M. Ryba o postawie Niemiec i Francji wobec Rosji: Wojna jest dla nich nieszczęściem, ale nie w tym sensie, że giną ludzie i naruszona została suwerenność niepodległego państwa, ale w tym sensie, iż ich interesy się popsuły

Na początku wojny nieustannie telefonowali, próbowali się spotykać z Władimirem Putinem. Wojna jest dla nich nieszczęściem, ale nie w tym sensie, że giną ludzie i naruszona została suwerenność niepodległego państwa, ale w tym sensie, iż ich interesy się popsuły (…). Niemcy projektowały superpaństwo europejskie z tanią gospodarką podporządkowaną sobie. Taki układ był przypieczętowany osłabieniem Europy Środkowej i Europy Wschodniej. Nic nowego pod słońcem – powiedział prof. Mieczysław Ryba, historyk, politolog, wykładowca akademicki, w programie „Polski punkt widzenia” na antenie TV Trwam.

Wojna na Ukrainie trwa już od wielu miesięcy. W ostatnich dniach pojawiły się niemieckie i francuskie sugestie dotyczące tego, żeby przygotować gwarancje dla Rosji oraz Władimira Putina, czyli zbrodniarza wojennego. Do sprawy odniósł się prof. Mieczysław Ryba.

– Na początku wojny nieustannie telefonowali, próbowali się spotykać z Władimirem Putinem. Wojna jest dla nich nieszczęściem, ale nie w tym sensie, że giną ludzie i naruszona została suwerenność niepodległego państwa, ale w tym sensie, iż ich interesy się popsuły – wskazywał politolog.

Prezydent Francji mówił o gwarancjach bezpieczeństwa dla Władimira Putina. Pozostaje pytanie dotyczącego tego, przed kim Zachód miałby bronić Federację Rosyjską?

– Niepodległość poszczególnych państw jest przeszkodą dla Rosji, ale także – jak widać – dla Zachodu w postaci Francji czy Niemiec. Władimir Putin jeszcze przed wojną pokazał warunki graniczne, kiedy powiedział, że życzy sobie demilitaryzacji Ukrainy, a nawet krajów dawnego bloku wschodniego. Putin po prostu domaga się wycofania NATO za Odrę, czyli stworzenia z przestrzeni Europy Środkowo-Wschodniej obszaru, w którym toczą się zmagania o wpływy (…). Rosja w ten sposób styka się z Niemcami i wchodzi do gry europejskiej jako podmiot, a nie jako jeden z wielu krajów, które mają jakieś interesy. Widzimy, że Emmanuel Macron odpowiada w ten sam deseń – oznajmił wykładowca akademicki.

Z kolei Olaf Scholz, kanclerz Republiki Federalnej Niemiec, nawoływał do powrotu do przedwojennego ładu pokojowego z Rosją.

– To są te same słowa, które kiedyś wypowiedział Neville Chamberlain, czyli że uratował pokój po konferencji monachijskiej, a – jak wiemy – potem przyszła wojna światowa. Olaf Scholz chce powrócić do interesów, które były prowadzone przed wojną. Niemcy projektowały superpaństwo europejskie z tanią gospodarką podporządkowaną sobie. Taki układ był przypieczętowany osłabieniem Europy Środkowej i Europy Wschodniej. Nic nowego pod słońcem. Dopiero teraz czytamy, dlaczego Niemcy tak się dziwacznie zachowywały w trakcie wojny, czemu Unia Europejska blokuje pomoc migrantom z Ukrainy. Możemy sobie robić cały szereg wyliczanek. Dla Niemców to nie jest sprawa taka, żeby stworzyć silny układ na osi Warszawa-Berlin, tylko chodzi o to, by powrócić do twardych i trwałych relacji z Rosją – mówił gość TV Trwam.

Wojna obnażyła nieracjonalność unijnej polityki klimatycznej, która bardzo mocno stawiała na rosyjski gaz. Tymczasem w obecnym czasie unijni dygnitarze apelują o przechodzenie na odnawialne źródła energii, które mają być przyszłością unijnej energetyki.

– To jest iluzja. Na samym OZE nie da się zbudować stabilizacji energetycznej (…). Musi być element stabilizujący. Unia stwierdziła, że rosyjski gaz będzie elementem przechodnim do OZE, ale taki proces trwa kilkadziesiąt lat (…). Francuzi mają elektrownie atomowe, a Niemcy myśleli, że wystarczą im elektrownie gazowe, ale żeby stać na elektrowniach gazowych, to trzeba mieć tani gaz, czyli gaz rosyjski. Z uwagi jednak na to, że rosyjski gaz nie funkcjonuje w takiej układance, to pojawił się problem – podsumował prof. Mieczysław Ryba.

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi: , , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl