fot. Tomasz Strąg

[TYLKO U NAS] Prof. M. Ryba: Nie tylko imperium rosyjskie się odbudowuje. Odbudowuje się także imperium niemieckie pod nazwą Unii Europejskiej

Do władzy w Niemczech już dawno doszły radykalne środowiska. Nie są hitlerowcami, ale seksualnymi, genderowymi czy też zielonymi  rewolucjonistami. Wywracają cały porządek natury i poprzez Brukselę starają się go narzucić wszystkim państwom dookoła. Nie tylko imperium rosyjskie się odbudowuje. Odbudowuje się także imperium niemieckie pod nazwą Unii Europejskiej. To równie silne i wzrastające zagrożenie – akcentował prof. Mieczysław Ryba, historyk i politolog, wykładowca Akademii Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, podczas „Polskiego punktu widzenia” w TV Trwam.

Sytuacja geopolityczna Polski jest niepokojąca. Wciąż mamy kryzys na polsko-białoruskiej granicy, a przy granicy z Ukrainą zbierają się rosyjskie wojska. Czy to powtórka z historii z ubiegłego wieku?

– Zagrożenia, które dziś przeżywamy są w pewnym sensie powtórką z historii, ale nie jest to wszystko identyczne. Analogie są związane z usytuowaniem Polski (…) między Niemcami a Rosją. Amerykanie w dużym stopniu wycofali się z Europy, a wtedy uruchamiają się tradycyjne siły. Musimy sobie z tym poradzić. Europa centralna, w tym Polska, jest tzw. strefą zgniotną między Niemcami a Rosją. Aby nie być tą strefą zgniotną trzeba budować siłę – zaznaczył prof. Mieczysław Ryba.

Politolog zwrócił uwagę, iż współczesny świat nie wymaga tego, aby militarnie zajmować dany teren – można wyzyskiwać państwo nie będąc formalnie jego okupantem.

– W tej chwili w polityce niemieckiej mamy do czynienia z bardzo silnym nawiązaniem do polityki bismarckowskiej, czyli sztywnego porozumienia się z Rosją w ważnych kwestiach. Można przez „układanki międzynarodowe” m.in. politykę energetyczną nałożyć na kraj ciężary nie do uniesienia (…). Nord Stream II jest próbą ominięcia Europy centralnej i zamknięcia jej w kleszczach energetycznych, zwłaszcza, że Niemcy mają w planach program „Fit for 55”,  czyli zbudowania bezemisyjnej gospodarki europejskiej. Bezemisyjnie oczywiście nie będzie – będzie bez węgla. Podstawowym źródłem energii ma być wodór (produkowany z gazu, a więc emitujący dwutlenek węgla). Chodzi tylko o to, aby spauperyzować i całkowicie uzależnić Europę centralną w sensie energetycznym. Ukraina bez gazu rosyjskiego, bo ominięta przez Nord Stream, a Polska spacyfikowana, jeżeli bierzemy pod uwagę nasze możliwości wykorzystania własnych surowców naturalnych, poprzez podatki, które planuje Bruksela i doprowadzona do pełnego uzależnienia energetycznego od Niemiec. Wtedy mamy rzeczywiście swoiście rozumiany pakt Ribbentrop-Mołotow, czyli podział strefy wpływów na Bugu – tłumaczył historyk.

Prof. Mieczysław Ryba zaznaczył, że Rosja zawsze dąży do zbudowania imperium, a osiągnąć to może kosztem Europy Środkowej, natomiast niekoniecznie przez identyczne środki, jak to miało miejsce za czasów sowieckich.

– Putin chciałby przywrócić swoją dominację na Ukrainie, tak jak teraz ma to miejsce na Białorusi, a później wejść – kosztem Polski, bo tak wynika z geopolityki – w grę równowagi sił w Europie, czyli spotkać się z Niemcami. Chce ustanowić pewien porządek, na bazie którego  zaoferowałby Niemcom, czyli Unii Europejskiej bycie ramieniem zbrojnym tej całej układanki (Rosja ma armię, Niemcy nie mają), w zamian za nowoczesne technologie, współpracę gospodarczą, swobodną sprzedaż surowca. Jest to odbudowa imperium, tylko nie w znaczeniu, które znamy z XX wieku. Teraz mamy do czynienia z nowoczesnymi sposobami dominacji – podkreślił.

Gość TV Trwam zwrócił także uwagę na zagrożenie płynące do Polski z Zachodu.

– Nie tylko imperium rosyjskie się odbudowuje. Odbudowuje się także imperium niemieckie pod nazwą Unii Europejskiej. To równie silne i wzrastające zagrożenie, ponieważ Niemcy mają gigantyczne możliwości wpływu na wiele spraw w Polsce przez różne dźwignie, czy to w sferze partii politycznych zakotwiczonych w Niemczech, czy stowarzyszeń, fundacji i biznesu. To potężny problem. Jeśli tworzy się superpaństwo, nowe imperium, to niestety „peryferie” spycha na margines, nie liczy się z interesami krajów peryferyjnych. Stany Zjednoczone zgadzają się na to, więc już tylko układ niemiecko-rosyjski miałby rozstrzygnąć o losach Polski – wyjaśnił politolog.

Profesor powiedział, że do władzy w Niemczech już dawno doszły radykalne środowiska, przy czym mają inny wymiar ideologiczny niż w ubiegłym wieku.

– Nie są hitlerowcami, ale seksualnymi, genderowymi czy też zielonymi  rewolucjonistami. Wywracają cały porządek natury i poprzez Brukselę starają się go narzucić wszystkim państwom dookoła. To są bardzo radykalne środowiska. Niektórzy uważają, że ten marksizm w sensie istotowym jest groźniejszy niż marksizm, który znamy z XX w. On praktycznie nie pozostawia żadnej relacji – ani w porządku kultury, ani w porządku natury – w spokoju. Wszystko chce wywrócić do góry nogami. Nie tylko między relacjami małżeńskimi, ale łącznie z relacjami, jakie zachodzą między światem zwierząt a światem ludzi. To radykalizm, który nie śnił się naszym ojcom – mówił historyk.

Prof. Mieczysław Ryba na antenie TV Trwam odniósł się również do nieustających ataków Komisji Europejskiej na suwerenność Polski oraz niepokojących działań polskiej opozycji.

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi: , , , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl