pixabay.com

[TYLKO U NAS] Prof. K. Kubiak: W naszym interesie jest wspieranie Ukrainy. Niezależnie od tego, jak potoczą się negocjacje między największymi mocarstwami światowymi, powinniśmy być orędownikiem przetrwania suwerennej Ukrainy

W zasadzie jesteśmy w sytuacji mocno zero-jedynkowej. W naszym interesie jest wspieranie Ukrainy. Niezależnie od tego, jak potoczą się negocjacje między największymi mocarstwami światowymi, powinniśmy być orędownikiem przetrwania suwerennej Ukrainy. Jaki kształt ostatecznie ona przybierze, to może być już poza naszymi możliwościami sprawczymi. Natomiast paradygmat utrzymania niepodległej, możliwie rozległej terytorialnie Ukrainy jest zgodny z jak najlepiej pojmowaną polską racją stanu i bezpieczeństwem rozumianym również na poziomie indywidualnym – wskazał prof. Krzysztof Kubiak, politolog, historyk wojskowości, wykładowca Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach, w sobotnich „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja.

Wojna na Ukrainie trwa już pół roku. Jej obecny scenariusz był zakładany tylko w 5 proc. przypadków. Polska – poprzez swoją pomoc – niewątpliwie opowiada się po stronie zaatakowanego kraju. Wojny jest jeszcze daleka od zakończenia, dlatego powinniśmy być przygotowani na różne scenariusze.

– Pół roku wojny pokazuje wszystkie niedomagania współczesnej politologii. Scenariusz, który teraz się rozgrywa, był zakładany w 5 proc. przypadków. Najpierw nie dopuszczaliśmy wybuchu wojny, a potem zakładano, że zakończy się ona rosyjskim blitzkriegiem. W tej chwili przybrała formę długotrwałej wojny na wyczerpanie i to wyczerpanie zarówno w wymiarze materialnym, jak i w wymierzę demograficznym. W tej sytuacji liczby są bezwzględne i nie napawa to specjalnym optymizmem do perspektyw ukraińskich, zwłaszcza że Rosja dysponuje jeszcze sporą grupą państw jej przyjaznych, co więcej dysponuje jeszcze pewnymi możliwościami eskalacyjnymi. My chcieliśmy jednoznacznie opowiedzieć się po jasnej stronie mocy i to uczyniliśmy. Sądziliśmy, że świat podzieli się według linii czarne-białe, tymczasem ta rzeczywistość jest dużo bardziej złożona. Z Rosją się rozmawia, negocjuje, np. umowa zbożowa czy choćby to, że Władimir Putni zostanie zaproszony na szczyt 20 najbogatszych krajów świata w Indonezji. Pokazuje to, że rozgrywka jest jeszcze daleka od ukończenia i musimy być gotowi na różne scenariusze – powiedział prof. Krzysztof Kubiak.

Prof. Krzysztof Kubiak wskazał, że wojna na Ukrainie może trwać jeszcze długo, jeżeli postawa świata nadal będzie obojętna.

Sądzę, że okropieństwo wojny dla tych, którzy nie zostali nią doświadczeni, jest poza skalą wyobrażeń. My bardzo wiele mówimy, wiele oglądamy, ale żeby zrozumieć grozę, trzeba być nią bezpośrednio dotkniętym. Mam nadzieję, że nigdy nie stanie się to naszym udziałem. Popatrzmy na kwestię choćby Syrii, wojna może trwać długo przy dość obojętnej postawie świata. Ukraina i Rosja są oczywiście ważniejsze, ale daje to pewną prognozę dot. tego, na jakiego rodzaju wyrzeczenia musimy być przygotowani – odrzekł politolog.

W naszym interesie jest wspieranie Ukrainy niezależnie od tego, jak wojna się potoczy. Ważne jest, żeby utrzymała ona swoją niepodległość i możliwie rozległe terytorium.

W zasadzie jesteśmy w sytuacji mocno zero-jedynkowej. W naszym interesie jest wspieranie Ukrainy. Niezależnie od tego, jak potoczą się negocjacje między największymi mocarstwami światowymi, powinniśmy być orędownikiem przetrwania suwerennej Ukrainy. Jaki kształt ostatecznie ona przybierze, to może być już poza naszymi możliwościami sprawczymi. Natomiast paradygmat utrzymania niepodległej, możliwie rozległej terytorialnie Ukrainy jest zgodny z jak najlepiej pojmowaną polską racją stanu i bezpieczeństwem rozumianym również na poziomie indywidualnym – wyjaśnił historyk wojskowości.

Kiedy tuż za naszą granicą toczy się wojna, jako kraj staramy się utrzymać również własne bezpieczeństwo militarne. Zrezygnowaliśmy z niemieckich czołgów na rzecz koreańskich [czytaj więcej].

Biorąc uwagę, że w takiej ilości, poza Koreańczykami, nikt nie kwapił się do podpisywania kontraktów na taką ilość zwozów, jest to w dużej mierze układ, na który jesteśmy skazani. Koreańczycy są dość elastyczni w zakresie współpracy gospodarczej. Programy zbrojeniowe na swój sposób mogą stanowić koło zamachowe polskiej gospodarki. Natomiast wyzwanie, przed którym stoimy w kontekście programów zbrojeniowych, to z jednej strony pieniądze, a z drugiej strony wyzwania demograficzne, bo polskie społeczeństwo również się starzeje. Kolejne wyzwanie dotyczące natury intelektualnej  sprowadza się do tego, że z pozyskiwanego za granicą sprzętu to my jesteśmy zobowiązani stworzyć spójny i efektywny system obronny. Kwant polskiej myśli wojskowej jest w tym momencie niebywale istotny. Owych rozwiązań organizacyjnych nikt nam za żadne pieniądze nie dostarczy, to jest zadanie stojące przed nami – mówił wykładowca Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach.

Całą rozmowę z prof. Krzysztofem Kubiakiem można odsłuchać [tutaj].

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl