fot. tv trwam

[TYLKO U NAS] Prof. J. Kurzępa: Młodzież dostaje przykład nienawiści z góry – od dorosłych

Odnotowałem na rozmaitych portalach środowiska młodzieżowych rad miast zachowania mające charakter wzajemnego hejtowania się. Podjąłem ostatnio debatę na ten temat w Białymstoku. W odpowiedzi usłyszałem, że świat polityki dorosłej taki jest, a my do tego świata aspirujemy, więc musimy być tacy, jak oni – powiedział w „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja prof. Jacek Kurzępa, socjolog, poseł PiS.

W ostatnim czasie wiele uwagi poświęca się „mowie nienawiści”. Głośno jest przede wszystkim o tym, co dzieje się na scenie politycznej. Przyczyną dyskusji są przede wszystkim morderstwo Pawła Adamowicza i atak na Magdalenę Ogórek przed siedzibą TVP. W cieniu nagłośnionych wydarzeń pozostaje hejt wśród młodzieży. A to – jak pokazują badania – jeden z głównych problemów młodych ludzi.

– Niestety patrzę na to z dużym niepokojem. Mechanizmy wchodzenia w przestrzeń, siania zgorszenia słowem prowadzą do czynów. Działa to na zasadzie kręgów na wodzie, które szeroko się rozprowadzają. Realizowałem badania na młodych Polakach w wieku od 13 do 20 lat. Zadałem im pytanie o to, jakie obszary są dla nich najtrudniejsze do ogarnięcia. Tym największym trudem obejmują niechęć grupy rówieśniczej, hejtowanie i wyrzucenie poza nawias środowiska. Jeśli mówią to młodzi ludzie – 70 proc. wśród 3600 respondentów, to jest to skala zatrważająca – podkreślił prof. Jacek Kurzępa.

Jak wskazał socjolog, jest jednak pewien mankament.

– Niestety kłopot polega na tym, że ich refleksyjność co do zjawiska hejtowania i rozpowszechniania „mowy nienawiści” najczęściej skierowana jest ku innym, tzn., że wszyscy inni to czynią, ale ja jestem z tego zwolniony. Na pytanie dotyczące tego, czy respondent był ofiarą hejtu, 50 proc. mówi tak, a na pytanie, czy sam napisał kiedyś jakiś post, którą można byłoby interpretować jako hejtującą druga osobę, 10 proc. mówi, że tak. Ta rozbieżność jest wymowna i wynika z wysokiej oceny o samym sobie i przekonania, że wszystko, co się dzieje, dzieje się z winny innych, ale nie mojej – zaznaczył prof. Jacek Kurzępa.

Przykład idzie jednak z góry. Dzieci i młodzież uczą się, obserwując dorosłych i wzorując się na nich. Nie zawsze jest to dobry kierunek.

– Jestem zaangażowany w opiekę nad młodzieżowymi radami miast. Odnotowałem na rozmaitych portalach tego środowiska zachowania mające charakter wzajemnego hejtowania się. Podjąłem ostatnio debatę na ten temat w Białymstoku. W odpowiedzi usłyszałem, że świat polityki dorosłej taki jest, a my do tego świata aspirujemy, więc musimy być tacy, jak oni – dodał socjolog.

Jak temu zapobiec? Podstawą jest przede wszystkim uświadamianie.

– Oczywiście, nie jest to dobra droga – wzorować się na tych, którzy łamią zasady szacunku i dawania mu prawa do obecności. Ta młodzież wcale nie musi brać z tego przykładu. Niestety, kiedy nie podejmujemy z nimi debaty, nie dajemy sygnału i nie pokazujemy braku poparcia dla tego typu zachowań, to te zachowania się rozprzestrzenia – dodaje prof. Jacek Kurzępa.

Całą rozmowę z prof. Jackiem Kurzępą z „Aktualności dnia” można odsłuchać [tutaj].

RIRM

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl