fot. cm.kul.pl

[TYLKO U NAS] Prof. A. Jabłoński o nowej partii złożonej z Porozumienia i AgroUnii: Nic z tego mariażu nie wyjdzie, co byłoby wzmocnieniem którejkolwiek ze stron politycznych, zwłaszcza w kontekście konkurencji

Porozumienie i AgroUnia planują założyć wspólną partię polityczną. Jak podkreślił prof. Arkadiusz Jabłoński, socjolog z KUL w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja, Jest to niespodziewany mariaż zupełnie odstających od siebie stylów politycznych, zupełnie odbiegających od sobie elektoratów. Jeżeli Porozumienie się do kogoś odwoływało, to była to część PiS-owskiego czy bardziej konserwatywnego elektoratu (…), natomiast elektorat wiejski, który reprezentuje AgroUnia, jest bardziej formą protestu przed różnymi – często uzasadnionymi – trudnościami, jakie mają rolnicy, ludzie mieszający na wsi, ale oczywiście nie będący jakąś propozycją, rozwiązaniem, ale bardziej pustym protestem. Myślę, że nic z tego mariażu nie wyjdzie, co byłoby wzmocnieniem którejkolwiek ze stron politycznych, zwłaszcza w kontekście konkurencji.

W przestrzeni medialnej pojawiły się informacje o powstaniu nowej partii politycznej. Utworzą ją Porozumienie, którym do niedawna kierował Jarosław Gowin, oraz AgroUnia – ruch i partia Michała Kołodziejczaka. Nie jest jeszcze znana nazwa, ale już wiadomo, że wystawi ona swoich kandydatów w jesiennych wyborach.

Jest to trudny do zrozumienia mariaż polityczny, jeśli chodzi o pewne dziedzictwo polityczne Porozumienia. Jarosław Gowin próbował budować partię autokratyczną, dla której najważniejsze było zasobne obracanie się i dopracowywanie różnych ustaw, przepisów związanych z podatkami. To była jeden z przyczyn – jak przedstawiał oficjalnie – jego odejścia ze Zjednoczonej Prawicy. Natomiast partia Michała Kołodziejczaka od początku kojarzy się z populizmem i to jest jej sposób funkcjonowania. Wszelkie próby dogadywania się z nim podejmował chociażby minister Ardanowski, licząc, że w tym człowieku, który ma swoistą charyzmę, jest potencjał, aby faktycznie coś zmieniać na polskiej wsi, a nie tylko prowadzić rodzaj happeningu politycznego poprzez blokady, manifestacje – zaznaczył prof. Arkadiusz Jabłoński.

Gość Radia Maryja wyjaśnił, dlaczego dochodzi do tak niezrozumiałego mariażu politycznego.

– Wydaje się, że Magdalena Sroka próbuje zarządzać masą upadłościową Porozumienia i poszukuje różnych możliwości koalicyjnych, szuka powiązań z podmiotami, które wzmocniłby Porozumienie, a panu Kołodziejczakowi także może na tym zależeć ze względu na to, że jego AgroUnia w sondażach nie przekracza dwóch procent poparcia. Liczą na jakąś obopólną korzyść wzmocnienia własnego bytu politycznego, co mogłoby ich jeszcze uczynić atrakcyjniejszymi dla pozostałych ewentualnych większych partii, z którymi mogliby wchodzić w jakąś koalicję – podkreślił.

Zwrócił również uwagę, że jedynym elementem, który mogłoby te dwie partie łączyć, może być próba reprezentowania interesów drobnych przedsiębiorców, czyli rolników oraz małych przedsiębiorców miejskich.

– Jest jednak bardzo silna konkurencja, bo jednak mniejsza przedsiębiorczość jest zagospodarowana przez Konfederacje, która zwłaszcza teraz w odsłonie wolnościowców stara się odwoływać do tego elektoratu. Natomiast elektorat wiejski, zwłaszcza przedsiębiorców związanych z wsią, od lat jest skutecznie zagospodarowany przez PSL – wyjaśnił.

Dodał, że „psuje to politykę”.

– Jest to niespodziewany mariaż zupełnie odstających od siebie stylów politycznych, zupełnie odbiegających od sobie elektoratów. Jeżeli Porozumienie się do kogoś odwoływało, to była to część PiS-owskiego czy bardziej konserwatywnego elektoratu (…), natomiast elektorat wiejski, który reprezentuje AgroUnia, jest bardziej formą protestu przed różnymi – często uzasadnionymi – trudnościami, jakie mają rolnicy, ludzie mieszający na wsi, ale oczywiście nie będący jakąś propozycją, rozwiązaniem, ale bardziej pustym protestem. Myślę, że nic z tego mariażu nie wyjdzie, co byłoby wzmocnieniem którejkolwiek ze stron politycznych, zwłaszcza w kontekście konkurencji – zaznaczył.

Parwo i Sprawiedliwość wystartowało z kampanią i stroną internetową tuskznaczybieda.pl [więcej].

– Warto przypominać, jak było naprawdę i wskazywać na ewidentne kłamstwa, jakie popełnia Donald Tusk chociażby w sprawie związanej ze strzelaniem do górników, który to fakt jest nawet potwierdzony zapisami medialnymi, do których można wrócić. Przypominanie nadużyć i kłamstw jest także wskazaniem, iż trudno nie zakładać, że Donald Tusk często świadomie mija się z prawdą dla korzyści politycznych, a także wyolbrzymia wiele spraw związanych z trudnościami dzisiejszego życia i w sposób nieuprawniony przerzuca odpowiedzialność na rządzących, tak jakby nie widział światowego kontekstu – stwierdził socjolog.

Całą rozmowę z prof. Arkadiuszem Jabłońskim można odsłuchać [tutaj].

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl