fot. tv trwam

[TYLKO U NAS] Prezes Fundacji Mamy i Taty: Same finanse to za mało. Przez kilka ostatnich lat zabrakło wzmocnienia rodziny na poziomie wartości

Przez kilka ostatnich lat zabrakło wzmocnienia rodziny na poziomie wartości, wzmocnienia praw rodziców. Efekty tego widzimy dzisiaj przede wszystkim w szkołach – mówił Marek Grabowski, prezes Fundacji Mamy i Taty, podczas piątkowego „Polskiego punktu widzenia” w TV Trwam.

Marek Grabowski zaznaczył, że program „500 plus” bardzo pomógł polskim rodzinom, przede wszystkim udało się zlikwidować nędzę wśród polskich dzieci. Dodał jednak, że same finanse to za mało.

– Przez kilka ostatnich lat zabrakło wzmocnienia rodziny na poziomie wartości, wzmocnienia praw rodziców. Efekty tego widzimy dzisiaj przede wszystkim w szkołach – wskazał.

W związku z tym Fundacja Mamy i Taty zaproponowała „Piątkę Fundacji”. Do przewodniczących klubów parlamentarnych zostanie wystosowana petycja w sprawie wzmocnienia praw rodziców oraz ochrony dzieci i rodzin. [zobacz]

– To rozwiązania mające przede wszystkim wzmocnić prawa rodziców, chronić dzieci przed demoralizacją, pornografią, również ograniczyć finansowanie skrajnie lewicowych programów gender i LGBT. Jest także kwestia do rozważenia, czyli powołanie Rzecznika Praw Rodziny – poinformował gość TV Trwam.

W pierwszym z pięciu punktów fundacja postuluje o „budowanie pozytywnej kultury małżeńskiej i rodzinnej”.

– Myślimy tutaj zarówno o instytucjach centralnych, ale w jeszcze większym stopniu samorządowych. Prawdopodobnie widzowie przypomną sobie, jak wiele skandalicznych spektakli jest finansowanych przez samorządy, jak drastyczny mają charakter. W gronie ekspertów zadaliśmy sobie pytania: Dlaczego nie promuje się pozytywnych spektakli, widowisk, filmów? Dlaczego rodzina spychana jest na boczny tor? Rodzina bardzo często jest ośmieszana lub przedstawiana w skrajnie złym i nieobiektywnym świetle – zaznaczył Marek Grabowski.

Skąd bierze się tak zakłamany obraz rodziny?

– To wszystko ma proweniencje bardzo skrajnie lewicowe. Możemy się tutaj cofnąć do Engelsa, współcześnie możemy spojrzeć na to, co pisze Judith Butler w swoich publikacjach. Ostatni przykład sprzed paru tygodni – jeden z wiodących tytułów niemieckich „Die Zeit” opublikował poważny artykuł o tym, aby w ogóle zlikwidować rodzinę i aby dzieci stały się wspólną własnością danej społeczności (…). Marx mówił o wspólnocie żon i o tym, że jak nadejdzie komunizm, to tę „niesprawiedliwość”, jaką jest posiadanie siebie na własność przez małżonków – zlikwidują. I próbują likwidować – tłumaczył prezes Fundacji Mamy i Taty.

Kolejnym punktem „Piątki Fundacji” jest ograniczenie nieletnim dostępu do pornografii. Myślimy tutaj o modelu brytyjskim – powiedział gość „Polskiego punktu widzenia”.

– Są podmioty, jak Stowarzyszenie Twoja Sprawa, które bardzo mocno angażuje się w to, żeby chronić dzieci przed pornografią, chronić kobiety przed seksualizacją, przed uprzedmiotowionym spojrzeniem na nie. Myślę, że rozwiązania brytyjskie to dobry krok. Działania Brytyjczyków, które podjęli, polegają na realnej weryfikacji użytkownika pornografii, np. przez kartę kredytową bądź rachunek bankowy. Nie zrobili tego ani ze względów religijnych, ani nawet światopoglądowych. Miałem okazję wysłuchać ministra z Wielkiej Brytanii, który mówił, iż zrobili to tylko i wyłącznie z tego powodu, że pornografia jest bardzo ofensywna, przynosi bardzo negatywne skutki, większą agresję w szkołach, przemoc seksualną, i
jeżeli społeczeństwo ma walczyć z przemocą domową, z przemocą na ulicach, to musi też ograniczyć dostęp do pornografii  –
zaznaczył.

Innym postulatem Fundacji Mamy i Taty jest ograniczenie finansowania przez samorządy oraz zagraniczne fundacje programów gender oraz promocji środowisk LGBT.

– Programy te w dużej mierze naruszają światopogląd rodziców. Z tym postulatem związany jest jeszcze inny punkt – wzmocnienia prawa rodziców, wzmocnienia prawa oświatowego. Nie może być tak, że dzieci znienacka trafiają na programy o charakterze demoralizującym, na materiały, które zahaczają wręcz o pedofilię. Dużo mówi się o tym, że lekcje edukacji seksualnej według standardów WHO mają chronić dzieci przed złym dotykiem. To oczywiście jest bardzo słuszny postulat, bo trzeba chronić dzieci przed zagrożeniami związanymi chociażby z pedofilią, ale nie tymi narzędziami, nie tymi sposobami – akcentował prezes Fundacji Mamy i Taty.

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl