[TYLKO U NAS] Min. P. Mucha: R. Trzaskowski jest politykiem, który w przypadku ewentualnej wygranej w wyborach prowadziłby do chaosu i stałego konfliktu z większością parlamentarną

Pan Rafał Trzaskowski jest politykiem, który w ogromnej kontrze do większości parlamentarnej, do działań rządu, byłby tym politykiem, który gdyby miał te wybory wygrać – co jest moim zdaniem nieprawdopodobne – prowadziłby do chaosu i do stałego konfliktu z większością parlamentarną, rządem, i mielibyśmy negowanie całego dorobku, który jest dorobkiem tych 5 lat zgodnego współdziałania także pana prezydenta [Andrzeja Dudy – red.] z rządem – mówił w piątkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja Paweł Mucha, zastępca szefa Kancelarii Prezydenta Andrzeja Dudy.

W senackich komisjach utkwiła ustawa o organizacji wyborów prezydenckich. Wznowienie obrad komisji zaplanowano na wtorek. Sejm uchwalił tę ustawę 12 maja. Paweł Mucha podkreślił, że znajdujemy się w określonym reżimie konstytucyjnym, który obliguje do przeprowadzenia wyborów prezydenckich w określonym terminie.

– Wiemy, że kadencja pana prezydenta Andrzeja Dudy kończy się 6 sierpnia i nie ulega żadnej wątpliwości, że w państwie demokratycznym powinny się odbywać wybory. Wybory prezydenta RP mają szczególne znaczenie, dlatego że to jest także kwestia wyboru osoby pełniącej najwyższe stanowisko w państwie, ale zarazem gwaranta ciągłości władzy państwowej. Dzisiaj jest oczywiście kontekst bezpieczeństwa ekonomicznego, bezpieczeństwa gospodarczego, kwestii zdrowotnych – żeby podejmować te wszystkie wyzwania, które są do podjęcia w czasie koronawirusa, także związane z wyzwaniami społeczno-gospodarczymi, musimy mieć stabilizację polityczną, państwową. Ta stabilizacja polityczna, państwowa, to przeprowadzenie wyborów prezydenta RP w ciągu tej kadencji tak, żeby prezydent mógł złożyć ślubowanie, rozpoczynając nową kadencję 6 sierpnia – akcentował gość „Aktualności dnia”.

Prawo obywateli do wybrania prezydenta Polski to jedno z naszych głównych praw politycznych – zwrócił uwagę wiceszef Kancelarii Prezydenta.

– To jest rzecz dzisiaj zupełnie priorytetowa, żeby realizować program, żeby podejmować te wszystkie wyzwania, które są związane z sytuacją bieżącą. Powinien być tutaj zachowany ten ryt konstytucyjny, powinien być zachowany odpowiedni tryb działania, jeżeli chodzi o organy państwa, czyli powinny – mówiąc wprost – odbyć się po prostu wybory – wskazał polityk.

Platforma Obywatelska skorzystała z faktu, iż wybory, pierwotnie zaplanowane na 10 maja, odbędą się w innym terminie i podjęła decyzję o zmianie swojego kandydata na urząd prezydenta. Małgorzatę Kidawę-Błońską zastąpił obecny włodarz Warszawy Rafał Trzaskowski.     

– Pan Rafał Trzaskowski jest politykiem, który w ogromnej kontrze do większości parlamentarnej, do działań rządu, byłby tym politykiem, który, gdyby miał te wybory wygrać – co jest moim zdaniem nieprawdopodobne – prowadziłby do chaosu i do stałego konfliktu z większością parlamentarną, rządem, i mielibyśmy negowanie całego dorobku, który jest dorobkiem tych 5 lat zgodnego współdziałania także pana prezydenta [Andrzeja Dudy – red.] z rządem. Mielibyśmy też niewiadomą i niepewną, jeżeli chodzi o zarządzanie państwem, bo wiemy, że tutaj dość powszechnie formułowane są zarzuty dotyczące tych problemów nierozwiązanych w Warszawie, niezrealizowanych obietnic – ocenił prezydencki minister.

W obecnej sytuacji potrzeba nam zdecydowanych działań na zasadzie współdziałania prezydenta, większości parlamentarnej i rządu, a gwarantem tego jest Andrzej Duda, a nie pozostali kandydaci – zaznaczył Paweł Mucha.

– Mamy tam do czynienia albo z politykami formacji, które nie realizowały obietnic – mówię tutaj o PO i PSL – i wprowadzały rozstrzygnięcia negatywne z punktu widzenia ludzi, czy też kandydatów niezależnych, którzy tego poglądu na Polskę nawet na dobrą sprawę nie przedstawiają, bo próbują tak na emocjach budować ten przekaz, żeby nie określać się w sprawach fundamentalnych. Trzeba nam ludzi sprawdzonych, ludzi zaufanych i taką osobą, która ma to doświadczenie, a z drugiej strony jest predestynowana, żeby polskie sprawy dalej prowadzić, jest pan prezydent Andrzej Duda – powiedział polityk.

W związku z wprowadzonym w Polsce stanem epidemii w ustawie dot. przeprowadzenia wyborów prezydenckich pojawił się zapis, umożliwiający głosowanie zarówno w sposób tradycyjny, jak i za pomocą głosowania korespondencyjnego.

– Te propozycje, które są dzisiaj zawarte i które są procedowane w Senacie, mówią o tym, że wyborca może głosować korespondencyjnie, więc jest to możliwość świadomego wyboru każdego z nas, ale ma też możliwość oddania głosu w sposób tradycyjny, w głosowaniu bezpośrednio w lokalu wyborczym. Ten projekt ustawy, ta ustawa dzisiaj gwarantuje nam z jednej strony bezpieczne wybory, a z drugiej strony jest to też gwarancja tego (…), że najważniejszy urząd w państwie będzie obsadzony – wyjaśnił wiceszef Kancelarii Prezydenta.

Całą rozmowę z ministrem Pawłem Muchą w „Aktualnościach dnia” można odsłuchać [TUTAJ].

 

radiomaryja.pl