[TYLKO U NAS] M. Czarnik: Chcielibyśmy, aby polskie władze również przyjęły ustawę chroniącą dzieci, tak jak zrobiły to Węgry. Dzięki temu nie musielibyśmy odbierać telefonów od zrozpaczonych rodziców, których dzieci uległy procesowi ideologizacji

Mamy świadectwa osób, które dokonały tzw. zmiany płci, po czym wpadły w poważne depresje. Przerażająca jest również liczba osób, które popełniły samobójstwo po dokonaniu takiej operacji – powiedziała Magdalena Czarnik, prezes Stowarzyszenia „Rodzice Chronią Dzieci”, w czwartkowym programie „Polski punkt widzenia” w TV Trwam.

Uniwersytet Jagielloński w jednej z przygotowanych ankiet dla studentów dołączył pytanie, w którym studenci mogli wybrać jedną z pięciu rodzajów płci. O sprawie poinformowała Barbara Nowak, małopolska kurator oświaty. Stowarzyszenie „Rodzice Chronią Dzieci” wystosowało list do władz Uczelni, w którym wyraziło sprzeciw wobec takich zachowań.

– Nie uzyskaliśmy jasnej odpowiedzi, a w zamian za to Uniwersytet będzie starał się wykazać, że nasze pytania zawarte w liście są niezasadne i nie mieszczą się w definicji informacji publicznej – poinformowała Magdalena Czarnik.

Organizacja wystosowała w sumie 14 pytań, w których szczegółowo poruszyła temat wiedzy naukowej dotyczącej płci oraz podstaw prawnych, na jakich opiera się Uniwersytet Jagielloński. Do sprawy odniosła się Barbara Nowak, która porównała UJ do agencji towarzyskiej.

– Celem listu było wywołanie zamieszania, by jak najwięcej ludzi dowiedziało się o tym, co dzieje się na polskich uczelniach. Niewątpliwie pomogła nam w tym małopolska kurator oświaty Barbara Nowak. Gdyby nie ten ostry wpis na Twitterze, to prawdopodobnie ta ankieta byłaby niezauważona – oceniła Magdalena Czarnik.

Gość TV Trwam powiedziała, że z przeprowadzonego wywiadu wynika, iż nie jest to pierwsza taka sytuacja na polskich uczelniach. Jest to celowe działanie mające za zadanie propagowanie środowisk LGBT – dodała.

– Za tą ankietą kryje się cała agenda działalności organizacji LGBT. Warto zaznaczyć, że stanowisko pełnomocnika ds. bezpieczeństwa studentów i doktorantów na Uniwersytecie Jagiellońskim nie powstało w oderwaniu od innych działań, jakie są prowadzone przez tę agendę – wyjaśniła prezes Stowarzyszenia „Rodzice Chronią Dzieci”.

Promocja ideologii LGBT w Polsce rozpoczęła się wraz z wejściem naszego kraju do Unii Europejskiej. Wtedy pod naciskiem UE w naszym kraju zaczęły powstawać urzędy ds. równego traktowania.

– Stopniowo były tworzone kolejne stanowiska w różnych instytucjach. Powstawały one m.in. w urzędach marszałkowskich, w urzędach w ramach struktur policji i uczelni. Kiedy przyjrzymy się działalności takich komórek, to okazuje się, że pojawia się kategoria działań np. na rzecz usuwania dyskryminacji – powiedziała gość „Polskiego punktu widzenia”.

W ocenie prezes Stowarzyszenia „Rodzice Chronią Dzieci” agenda środowisk LGBT coraz bardziej jest obecna również w Polsce. Pojawia się ona w nowych instytucjach np. na uczelniach, gdzie trwa proces ideologizacji Polaków. Przejawia się to również tym, że osoby niepopierające działań tych środowisk są atakowane i posądzane o nietolerancję.

– Niestety, za tymi organizacjami LGBT kryje się duża ilość perwersyjnych zachowań seksualnych oraz wydarzeń. Przykładem takiej akcji jest Queerowy Maj organizowany przez Fundację „Autonomia”, z którą współpracuje pełnomocnik ds. bezpieczeństwa studentów i doktorantów na Uniwersytecie Jagiellońskim. Jeżeli wejdziemy na stronę tej Fundacji, to zobaczymy, że organizuje ona m.in. warsztaty masturbacji dla kobiet. I ta sama Fundacja współpracuje z naszym Uniwersytetem Jagiellońskim, przygotowując materiały dotyczące dyskryminacji – wskazała Magdalena Czarnik.

W ostatnich latach możemy zauważyć również rosnący problem ideologizacji dzieci i młodzieży. Prezes Stowarzyszenia „Rodzice Chronią Dzieci” poinformowała, że coraz częściej po pomoc zgłaszają się rodzice, których dzieci chcą zmienić płeć.

– Ilość przepisywanych leków blokujących hormony dojrzewania rośnie lawinowo. Podobnie jest w przypadku tzw. operacji zmiany płci, których ilość wzrosła o kilkaset procent w ciągu ostatnich lat (…). Mamy świadectwa osób, które dokonały tzw. zmiany płci, po czym wpadły w poważne depresje. Przerażająca jest również liczba osób, które popełniły samobójstwo po dokonaniu takiej operacji – podkreśliła.

W czerwcu br. węgierski parlament zakazał promocji homoseksualizmu w szkołach. Decyzje krytykują środowiska lewicowe i niektóre organizacje zajmujące się prawami człowieka. W węgierskiej ustawie zapisano m.in., że szkolne zajęcia podejmujące kwestie seksualności nie mogą propagować zmiany płci ani homoseksualizmu.

– Chcielibyśmy, aby nasze polskie władze również przyjęły ustawę chroniącą dzieci, tak jak zrobiły to Węgry. Dzięki temu nie musielibyśmy odbierać telefonów od zrozpaczonych rodziców, których dzieci uległy procesowi ideologizacji – akcentowała prezes Stowarzyszenia „Rodzice Chronią Dzieci”.

 

radiomaryja.pl