fot. PAP/PA

[TYLKO U NAS] Ks. prof. W. Cisło: Liban, mający 4,5 mln mieszkańców, przyjął ok. 2 mln uchodźców z Syrii, 0,5 mln uchodźców z Palestyny. Po kilku latach kraj tego nie wytrzymał

Liban, mający 4,5 mln mieszkańców, przyjął ok. 2 mln uchodźców z Syrii, 0,5 mln uchodźców z Palestyny. Po kilku latach kraj tego nie wytrzymał. Do tego doszło załamanie kursu. Efekt jest taki, że ktoś, kto pracuje w sferze budżetowej, miesięcznie otrzymuje 40 dolarów – mówił ks. prof. Waldemar Cisło, dyrektor sekcji polskiej Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie, w środowej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

Rząd Libanu – kraju nazywanego niegdyś Szwajcarią Bliskiego Wschodu – ogłosił bankructwo państwa i banku centralnego.

– Od kilku lat przeżywa bardzo poważny kryzys ekonomiczny. Na to złożyło się kilka czynników, przede wszystkim korupcja, niestabilność rządu. To jest największa bolączka tego kraju. Do tego doszły problemy wewnętrzne, bo Liban, mający 4,5 mln mieszkańców, przyjął ok. 2 mln uchodźców z Syrii, 0,5 mln uchodźców z Palestyny. Po kilku latach kraj tego nie wytrzymał. Do tego doszło załamanie kursu. Kurs wymiany funta libańskiego na dolara wynosił 1,5 tysiąca. Teraz – w kryzysie – to nawet 30 tysięcy. Efekt jest taki, że ktoś, kto pracuje w sferze budżetowej, miesięcznie otrzymuje 40 dolarów przy kursie czarnorynkowym – zwrócił uwagę rozmówca Radia Maryja.

Do wyżywienia rodziny potrzebne są zarobki rzędu 300-400 dolarów miesięcznie. W Libanie zamykane są także szkoły, co – podobnie jak w pogrążonej w wojnie Syrii, do której obecnie porównywana jest Ukraina – doprowadzić może do sytuacji, gdzie mnóstwo dzieci pozostanie poza systemem szkolnym. W przypadku dzieci ukraińskich uciekających do Polski, takiej sytuacji zapobiegł minister Przemysław Czarnek, umożliwiając im naukę zdalną w systemie ukraińskim i tworząc ośrodki przygotowawcze.

– Sytuacja w Syrii nauczyła nas, że dzieci, które kilka lat nie były w szkole, trudno przywrócić do ławki. One się nauczyły żyć z wymuszania, z używania broni. One już nie wrócą do systemu szkolnego. Tam mamy problem tego, że wychowamy kolejne pokolenie terrorystów, a tutaj chodzi o to, żeby te dzieci nie zmarnowały dzieciństwa – podkreślił dyrektor sekcji polskiej PKWP.

Rosyjska inwazja na Ukrainę odbija się też na bezpieczeństwie żywnościowym  Bliskiego Wschodu, szczególnie na Libanie, który sprowadza ponad 80 proc. towarów z zagranicy. Ceny wzrosną więc w zawrotnym tempie. W Egipcie chleb zdrożał już dwukrotnie.

– Rosja i Ukraina to wielkie spichlerze świata i poprzez zakłócenie dostaw zboża, ale też obsiewania pól czy uprawy roli i my będziemy mieli do czynienia ze wzrostem cen zboża. Na rynku w Paryżu pszenica kosztuje już chyba 400 euro, kiedy jeszcze nie tak dawno kosztowała 160 euro, jeśli się nie mylę. To powoduje duże zamieszanie i przekłada się na to, że ludzi nie stać na zakup zwykłego chleba – zaznaczył rozmówca Radia Maryja.

W czerwcu tego roku Liban będzie celem pielgrzymki Ojca Świętego Franciszka. Dyrektor polskiej sekcji PKWP wskazał, że pomoże ona złagodzić dramaty, które rozgrywają się w tym kraju i zwrócić na nie uwagę opinii publicznej.

Całość rozmowy jest dostępna [tutaj].

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl