[TYLKO U NAS] Ks. prof. P. Bortkiewicz: Nie można zbudować żadnej cywilizacji, jeżeli u podstaw zniszczymy fundamentalną wartość, jaką jest ludzkie życie

Każdy człowiek jest chwałą Boga i dlatego trzeba człowiekowi dać szansę życia. Nie można zbudować żadnej cywilizacji, żadnego projektu ratunkowego dla świata, dla ziemi, jeżeli u podstaw zniszczymy fundamentalną wartość, jaką jest ludzkie życie – powiedział ks. prof. Paweł Bortkiewicz, etyk i wykładowca akademicki, w „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja.

42 lata temu kardynał Korol Wojtyła został wybrany na papieża.

– Jan Paweł II, który kilka dni po swoim wyborze w czasie Mszy św. inaugurującej pontyfikat 22 października, wypowiedział słowa, które obiegły echem cały świat: „Nie lękajcie się! Otwórzcie drzwi Chrystusowi”. One zawierały ogromnie trafną diagnozę ówczesnego i współczesnego stanu rzeczy, mianowicie zamknięcia drzwi na Boga. W sytuacji, w której nasza cywilizacja stała się cywilizacją apostazji, odrzucenia Boga, cywilizacją walczącą z Bogiem – powiedział ks. prof. Paweł Bortkiewicz.

Jak zaznaczył na antenie Radia Maryja, walka z Bogiem przynosi bardzo mocne konsekwencje.

– To jest odrzucenie prawdy. To jest odrzucenie natury człowieka. To jest odrzucenie w ogóle człowieczeństwa i jednocześnie wytwarza to atmosferę życia w irracjonalnym strachu. Efektem tego strachu stają się te rzeczywistości, które dzisiaj dogłębnie obserwujemy. Czujemy jakąś zbliżającą się zagładę, ale próbujemy ją przezwyciężać poprzez ruchy głębokiej ekologii, ruchy animalistyczne, ruchy personalizmu ratujące przyrodę – wyjaśnił duchowny.

Tymczasem Jan Paweł II pokazał nam, że nie tędy droga – zauważył wykładowca.

– Podstawą ocalenia naszej cywilizacji, wyzwolenia się z lęku i uzyskania odwagi myślenia o przyszłości jest otwarcie drzwi Chrystusowi. Jest po prostu przyjęcie Chrystusa jako centrum naszej historii, naszej rzeczywistości. Wraz z przyjęciem Chrystusa mamy szansę odbudować wizję człowieka, bo jak mówił Papież Polak w 1979 roku (wszyscy pamiętamy te słowa): „Człowieka nie można zrozumieć bez Chrystusa”. Przyjęcie Chrystusa oznacza lepsze zrozumienie człowieka w pełnym i integralnym wymiarze, także w relacjach: rodzinnych, społecznych, politycznych, międzynarodowych – wyjaśnił.

To, co zrobił Jan Paweł II w prostych słowach, ale później rozwijając je przez dwadzieścia kilka lat, to był wielki, gigantyczny program ratunkowy naszej cywilizacji. Program, który dzisiaj zyskuje swoją szczególną aktualność – zaznaczył ks. profesor.

– Święty Jan Paweł II pokazał nam, że wiara chrześcijańska jest najgłębszym humanizmem i chcąc ocalić człowieka, i przyszłość świata, musimy ratować człowieka odczytywanego w perspektywie Boga. To oczywiście oznacza w sposób fundamentalny i realistyczny ratowanie ludzkiego życia. Każde ludzkie życie ma swoją wartość, bo jak pisał Jan Paweł II, cytując św. Ireneusza z Lyonu: „Chwałą Boga jest człowiek żyjący”. Każdy człowiek jest chwałą Boga i dlatego trzeba człowiekowi dać szansę życia. Nie można zbudować żadnej cywilizacji, żadnego projektu ratunkowego dla świata, dla ziemi, jeżeli u podstaw zniszczymy fundamentalną wartość, jaką jest ludzkie życie – powiedział duchowny.

Tę prawdę, że życie ludzkie jest fundamentalną wartością, powinien przyjąć każdy racjonalnie myślący człowiek – zauważył ks. prof. Paweł Bortkiewicz.

– Jan Paweł II mocno akcentował powinność ratowania ludzkiego życia. Jego „Evangelium vitae” (o wartości życia ludzkiego) jest wielką kartą obrony prawa do życia człowieka, które dzisiaj stało się ogromnie zagrożone. Natomiast dzisiaj niestety obłęd wytwarza się w wielu kręgach i to zarówno intelektualnych, jak i – co gorsza – politycznych. Ten obłęd wyraża się w tym, że zamiast postrzegać ludzkie życie w kategorii wartości, w kategoriach chwały Boga (a dla człowieka niewierzącego w kategoriach po prostu obiektywnej wartości związanej z faktem człowieczeństwa), życie ludzkie przelicza się na kategorie pewnej jakości, która jest wystawiana na sprzedaż w rachunku różnych wartości, mniejszych lub większych. Bardzo często wartość ludzkiego życia przegrywa z wartościami konsumpcji, wygody, utylitaryzmu i sprawia to, że życie ludzkie jest zagrożone. Klasycznym przykładem jest aborcja eugeniczna, bo ona przecież dotyczy tych, których życie zostało ocenione jako mało warte, mało znaczące, o niskiej jakości. Człowiek upośledzony, zdaniem zwolenników aborcji, będzie wyłącznie generował koszty, a nie będzie przynosił żądnego zysku, a zatem po prostu powinien zostać odrzucony. To jest myślenie radykalnie nieludzkie. To jest myślenie barbarzyńskie – podkreślił.

Już 22 października Trybunał Konstytucyjny ma rozpatrzyć wniosek dotyczący stwierdzenia niezgodności z konstytucją części zapisów ustawy z dnia 7 stycznia 1993 roku dopuszczających tzw. aborcję eugeniczną.

– W tej właśnie sytuacji, z jednej strony mamy subiektywne przesłanki i orzeczenia, które mówią, że życie jest nic niewarte. Z drugiej strony mamy konkretne ludzkie życie, które jest podmiotem, jest wartością niezależnie od swojej jakości, jest wartością, którą należy chronić. W związku z tym stajemy na stanowisku obrony tej wartości. Czy ten proces, czy ten apel spotka się z należytym odzewem ze strony Trybunału, przekonamy się za kilka dni. Jednak chcę wierzyć, że członkowie Trybunału orzekający o tej sprawie znajdą w sobie odwagę, uczciwość myślenia i wartościowania, które pójdą pod prąd cywilizacji śmierci i opowiedzą się za wartością ludzkiego życia – podkreślił etyk.

– Myślę, że dzisiaj Jan Paweł II mógłby powtórzyć słowa, które zostały wypowiedziane 22 października: „Nie lękajcie się! Otwórzcie drzwi Chrystusowi, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi” – podsumował duchowny.

Całą rozmowę z ks. prof. Pawłem Bortkiewiczem można odsłuchać [tutaj].

 

radiomaryja.pl