[TYLKO U NAS] Ks. prof. P. Bortkiewicz TChr: Nie ma Kościoła Chrystusowego, który dałby się pogodzić z ideologią przeciwną życiu i miłości

W obszarze wartości ludzkiego życia, kształtu miłości, małżeństwa toczy się fundamentalna walka światopoglądowa i tutaj nie ma możliwości pogodzenia wiary chrześcijańskiej z systemem ideologii gender, aborcji, pogardą dla ludzkiego życia. Tu nie ma możliwości jakiegokolwiek kompromisu. Jeżeli ktoś próbuje budować jakiś tzw. tęczowy kościół, kościół Jamesa Martina, kościół prezydenta Bidena czy kościół niektórych biskupów zachodniej Europy (…) po prostu jest w błędzie. Nie ma Kościoła Chrystusowego, który dałby się pogodzić z systemem czy ideologią przeciwną życiu i miłości – powiedział ks. prof. Paweł Bortkiewicz TChr, bioetyk, wykładowca UAM i AKSiM, w czwartkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja.

Minął miesiąc czerwiec, który w środowiskach lewicowych jest określany jako „miesiąc dumy LGBTQ+”. Ks. prof. Paweł Bortkiewicz TChr wskazał, że ta grupa ludzi „jest opętana fikcyjnym obrazem świata, obrazem własnych urojonych zniewoleń i po prostu próbuje na tej bazie budować swoją dumę”.

To jest taka swoista religia ludzi nieszczęśliwych, którzy postrzegają siebie, swoje życie przez pryzmat nieszczęścia i szukają jego źródeł w Bogu, w społeczeństwie, rodzinie, przede wszystkim w małżeństwie i obarczają ich winą za swoje życiowe porażki. Tak budowana duma jest jakąś ironią, kpiną z rzeczywistości – wyjaśnił.

Za to dla nas, katolików – jak podkreślił duchowny – 24 czerwca stał się dniem nadziei.

Uroczystość Najświętszego Serca Jezusowego przyniosła coś, co do niedawna (przez niemal 50 lat) wydawało się niemal niemożliwe. W styczniu 1973 roku Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych uchwalił konstytucyjne prawo do aborcji w związku ze sprawą Roe kontra Wade. To było prawo, które zostało oczywiście przyjęte przez całą społeczność międzynarodową, szczycącą się przynależnością do świata demokratycznego i  zostało uznane jako prawo wzorcowe; prawo, które odmawiało człowieczeństwa człowiekowi nienarodzonemu, przyzwalało na bezkarne zabijanie człowieka nienarodzonego przez cały okres życia płodowego (…) i oto po prawie 50 latach, 24 czerwca 2022 roku, Sąd Najwyższy uchyla to prawo , odmawia możliwości wywodzenia tzw. prawa do aborcji z konstytucji. To jest oczywiście bardzo ważny krok naprzód, choć trzeba powiedzieć, że to nie oznacza końca walki o życie  – podkreślił bioetyk.

Dodał, że jest to bardzo ważny etap wygrany przez zwolenników życia, ale nie kończy on walki.

Etap, który daje nam siłę i pewną nadzieję, że istnieje możliwość zwycięstwa w tej walce. To, że stało się to w Uroczystość Najświętszego Serca Jezusowego, która uzmysławia nam tajemnice miłości Boga i zachęca nas do tego, abyśmy prosili Jezusa: „Uczyń serca nasze, według serca Twego”, a więc uczyń też naszą miłość według Twojej miary i miłości, to jest wyraźny znak Boży, którego nie można zignorować – zauważył ks. prof. Paweł Bortkiewicz TChr.

Kapłan odniósł się również do „tęczowych manifestacji”, które przeszły ulicami Warszawy oraz do haseł wygłaszanych przez ich uczestników, m. in „Jezus poszedłby z nami”.

To jest bardzo bluźniercze, świętokradcze i cyniczne manipulowanie, ideologizowanie naszej wiary. To nie jest o tyle kwestia obrazy uczuć religijnych, ale to jest kwestia naruszania pewnego porządku wartości i wiary. Takie czyny powinny być bezwzględnie karalne – zwrócił uwagę.

Bioetyk wskazał, że ważny jest jeszcze jeden aspekt.

– W obszarze wartości ludzkiego życia, kształtu miłości, małżeństwa toczy się fundamentalna walka światopoglądowa i tutaj nie ma możliwości pogodzenia wiary chrześcijańskiej z systemem ideologii gender, aborcji, pogardą dla ludzkiego życia. Tu nie ma możliwości jakiegokolwiek kompromisu. Jeżeli ktoś próbuje budować jakiś tzw. tęczowy kościół, kościół Jamesa Martina, kościół prezydenta Bidena czy kościół niektórych biskupów zachodniej Europy (…) po prostu jest w błędzie. Nie ma Kościoła Chrystusowego, który dałby się pogodzić z systemem czy ideologią przeciwną życiu i miłości – zaznaczył.

Zwrócił również uwagę, że katolickim narzędziem walki jest modlitwa.

Po naszej stronie jest siła argumentu, wiary, także rozumu. Natomiast po drugiej stronie wyłącznie argument wulgarnej, perwersyjnej siły, który nie znajduje żadnego odzwierciedlenia w racjonalnej strukturze człowieczeństwa – dodał.

Całą rozmowę z ks. prof. Pawłem Bortkiewiczem można odsłuchać [tutaj].

 

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl