[TYLKO U NAS] Ks. abp M. Mokrzycki: Radio Maryja i TV Trwam są jak pochodnie rozpraszające ciemności egoizmu, kłamstwa, niesprawiedliwego wyzysku i bezbożności

Wielu czuje, że Radio Maryja i związana z nim TV Trwam są jak zapalone pochodnie rozpraszające ciemności egoizmu, kłamstwa, niesprawiedliwego wyzysku, bezbożności. Znajdują pociechę w tym, że są tacy, którzy kierują się prawością, uczciwością, sumieniem – mówił ks. abp Mieczysław Mokrzycki, metropolita lwowski, w swojej homilii wygłoszonej podczas Mszy św. z sprawowanej z okazji obchodów 30. rocznicy powstania Radia Maryja.

Ks. abp Mieczysław Mokrzycki podkreślił, że 30 lat działania Radia Maryja to wyjątkowa okazja do podziękowania za ogrom dobra, które stało się udziałem rozgłośni.

– Dzięki Waszym wysiłkom, Waszej pracy, codziennie Bóg wchodzi do polskich domów na całym świecie – zwrócił się do wszystkich osób zaangażowanych w funkcjonowanie Radia Maryja.

Duchowny zaznaczył, że ich ewangeliczna służba jest codzienną podporą dla ludzi samotnych, cierpiących czy znajdujących się w innych trudnych sytuacjach.

– Wielu może się poczuć członkami katolickiej rodziny połączonej więzami miłości i solidarności. Również wielu czuje, że Radio Maryja i związana z nim TV Trwam są jak zapalone pochodnie rozpraszające ciemności egoizmu, kłamstwa, niesprawiedliwego wyzysku, bezbożności. Znajdują pociechę w tym, że są tacy, którzy kierują się prawością, uczciwością, sumieniem – mówił metropolita lwowski.

Zwrócił uwagę, że człowiek, aby być wolny, musi być myślący i dlatego dobre media powinny uczyć myślenia. Tak jednak dzieje się bardzo rzadko.

– Jakże często media podają gotową interpretację rzeczywistości i w ten sposób zwalniają z wysiłku myślenia. To czasem świadomy zabieg. Tym, kto nie myśli, łatwiej manipulować. Niektórzy mówią, że to rodzaj miękkiego totalitaryzmu – wskazał ks. abp Mieczysław Mokrzycki.

Zwrócił uwagę, że Polacy wykazują ogromne braki w znajomości własnej historii, podkreślając, że upadek I Rzeczypospolitej poprzedzały głębokie podziały polityczne, które możemy zaobserwować także obecnie.

– Skłócone stronnictwa, partie baczące na własne tylko korzyści i w imię tego szukające poparcia u obcych. A gdzie dobro wspólne? – mówił duchowny.

Zaznaczył, że w panujący dziś zamęt wpisują się także ataki na Kościół i podważanie jego autorytetu.

– Bł. ks. kard. Stefan Wyszyński kiedyś powiedział do księży: „Pamiętajcie, kiedy przyjdą po naród, najpierw przyjdą po was”. Zapewne stwierdzenie to opierało się na bolesnych doświadczeniach nie tylko czasu zaborów, ale w szczególności II wojny światowej. W niektórych diecezjach 2/3 księży zostało zamordowanych. Czas komunizmu i walka o ducha narodu to również czas walki z Kościołem. Dziś ta walka zmieniła oblicze i nie mówię o tym, aby bronić złoczyńców, bo Judaszów nie brak i w naszych czasach. Jeśli są w szeregach duchowieństwa, na surowszą zasługują karę niż inni, ale nie dajmy sobie wmówić, że to oni są obliczem Kościoła – zwrócił uwagę ks. abp Mieczysław Mokrzycki.

Wyjaśnił, że mówi o tym, gdyż 30. rocznica powstania Radia Maryja jest dobrym pretekstem do postawienia diagnozy dotyczącej mediów w świetle Ewangelii. Zaznaczył, czym powinny kierować się w szczególności media katolickie.

– Można powiedzieć, że przed rozgłośnią katolicką stoi zadanie ewangelizacji, ale nie ma ono polegać jedynie na tym, żeby uznać, że Bóg istnieje, że Jezus jest Zbawicielem i Panem. Owszem, to jest fundament, ale w tradycję katolicką wpisane jest również kształtowanie szlachetnych postaw, pielęgnowanie cnót, praca nad sobą, kształtowanie prawego sumienia, rzetelna i pilna nauka, dobre uczynki, czynienie pokoju, czynienie tego, co piękne – wskazał metropolita lwowski.

radiomaryja.pl

drukuj