W Polsce mamy powiedzenie „Jak trwoga, to do Boga”. Z pewnością także i nasi wierni widzieli w tym trudnym okresie, że jedyną szansą na to, iż wojna się zakończy, jest ufność Panu Bogu. To dlatego przygotowywaliśmy różne nabożeństwa i prosiliśmy Ojca Świętego Franciszka o zawierzenie Rosji Matce Boskiej Fatimskiej. W tym duchu organizowaliśmy pielgrzymki do naszych sanktuariów, zachęcając wiernych do pokuty oraz modlitwy. Siła modlitwy jest odczuwalna chociażby w tym, że nasi wierni nie tracą ducha, ale są mocni i chcą przetrwać okres wojny, ale także w tym, iż ludzie ofiarowują swoją pomoc drugiemu człowiekowi – mówił ks. abp Mieczysław Mokrzycki, metropolita lwowski, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.