
[TYLKO U NAS] Dr P. Więckowski: „Inka” i „Zagończyk” wpisali się w panteon największych bohaterów dziejów naszego narodu
Danuta Siedzikówna „Inka” oraz Feliks Selmanowicz „Zagończyk” wpisali się w panteon największych bohaterów dziejów naszego narodu. […] Powstanie Parku Pamięci Narodowej jest niezwykle cenną inicjatywą. To hołd oddany wszystkim istotom ludzkim, które w chwili najwyższej próby człowieczeństwa zachowali się tak jak trzeba – zaznaczył dr Paweł Więckowski z Instytutu Historii Wojskowej Akademii Sztuki Wojennej podczas piątkowej audycji „Aktualności dnia” w Radiu Maryja.
Przypada dziś 74. rocznica śmierci Danuty Siedzikówny „Inki” i Feliksa Selmanowicza „Zagończyka”. Oboje – skazani przez komunistyczny sąd – zostali rozstrzelani w więzieniu przy ul. Kurkowej w Gdańsku [więcej tutaj].
– „Inka” i „Zagończyk” wpisali się w panteon największych bohaterów dziejów naszego narodu, obok Witolda Pileckiego czy Zygmunta Szendzielarza „Łupaszko” – stwierdził dr Paweł Więckowski.
Gość Radia Maryja zauważył, że do 1989 roku nie można było mówić, co spotkało i jak traktowani byli w naszym kraju Żołnierze Wyklęci, Armii Krajowej czy Powstańcy Warszawscy – zwłaszcza w latach 1945-1956.
– Przyczyna tego była bardzo prosta. Do 1989 roku nad Wisłą rządzili kaci, mordercy i prześladowcy właśnie Żołnierzy Wyklętych, w tym „Inki” i ”Zagończyka”. Stąd rodzi się pytanie – kto zatem rządził Polską po 1989 roku, że nie mówiono o tych sprawach – podkreślił.
– Kiedy w 2016 roku odbyły się na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku uroczystości pogrzebowe „Inki” i „Zagończyka”, prezydent Andrzej Duda dostrzegł bardzo ważną rzecz, że tymi pogrzebami nie zwracamy – jako naród i państwo – godności Żołnierzy Wyklętych, gdyż oni tej godności nigdy nie utracili. I dalej mówił: „tymi pochówkami i honorami przywracamy godność państwu polskiemu, które przez ponad ćwierć wieku od upadku <<Żelaznej Kurtyny>> i totalitaryzmu komunistycznego nie dało rady wypełnić obowiązku wobec swoich najwierniejszych synów i córek”. Jakże to piękne, mądre i prawdziwe słowa – godne prezydenta i męża stanu – zaznaczył wykładowca ASW.
Między innymi ku pamięci „Inki” otwarto niedawno w Toruniu Park Pamięci Narodowej. Znajduje się w nim ponad 18 tysięcy nazwisk Polaków, którzy w czasie II wojny światowej z narażeniem życia ratowali Żydów [więcej tutaj].
– Powstanie Parku Pamięci Narodowej jest niezwykle cenną inicjatywą. To hołd oddany wszystkim istotom ludzkim, które w chwili najwyższej próby człowieczeństwa zachowały się tak, jak trzeba – akcentował historyk.
Szczątki Danuty Siedzikówny „Inki” oraz Feliksa Selmanowicza „Zagończyka” zostały odnalezione przez Instytut Pamięci Narodowej dopiero w 2014 roku. Dwa lata później w Gdańsku odbyły uroczystości pogrzebowe żołnierzy Armii Krajowej – miały one charakter państwowy.
Całą audycję „Aktualności dnia” z udziałem dr. Pawła Więckowskiego można odsłuchać [tutaj].
radiomaryja.pl