[TYLKO U NAS] Dr P. Guzdek: Inicjatorom projektu w sprawie rozszerzenia dostępu do tzw. aborcji wcale nie chodzi o tzw. prawa reprodukcyjne. Tu chodzi tylko i wyłącznie o kampanię wyborczą

Inicjatorom projektu w żadnej mierze nie chodzi o kwestię tzw. praw reprodukcyjnych. Podejmowanie projektów obywatelskich w tym temacie, o którym Trybunał Konstytucyjny wypowiedział się już dwukrotnie (…), jest z góry skazane na niepowodzenie. Środowiska lewicowo-liberalne nie dążą do – jak określiła Marta Lempart – wprowadzenia standardów naukowych, europejskich do polskiego porządku prawnego. Tu chodzi tylko i wyłącznie o kampanię wyborczą. Cały projekt i spektakl, które mieliśmy w Sejmie, są adresowane nie tylko do przeciętnych Polaków (…), ale to jest silny komunikat do środowiska politycznego. To walka o miejsca na liście wyborczej – powiedział dr Piotr Guzdek z Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka w czwartkowej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

Środowiska lewicowo-liberalne po raz kolejny domagały się rozszerzenia dostępu do tzw. aborcji. Sejm odrzucił w czwartek projekt przeciwko życiu.

– Jestem głęboko przekonany, że inicjatorom projektu w żadnej mierze nie chodzi o kwestię tzw. praw reprodukcyjnych. Podejmowanie projektów obywatelskich w tym temacie, o którym Trybunał Konstytucyjny wypowiedział się już dwukrotnie (…), jest z góry skazane na niepowodzenie. Środowiska lewicowo-liberalne nie dążą do – jak określiła Marta Lempart – wprowadzenia standardów naukowych, europejskich do polskiego porządku prawnego. Tu chodzi tylko i wyłącznie o kampanię wyborczą. Cały ten projekt i spektakl, które mieliśmy w Sejmie, są adresowane nie tylko do przeciętnych Polaków, czyli każdego z nas, którzy przyglądamy się temu, co dzieje się na ławach sejmowych, ale to jest silny komunikat do środowiska politycznego. To walka o miejsca na liście wyborczej, czyli czy przywódcy tego ruchu uzyskają odpowiednie miejsca na listach wyborczych. Teraz pytanie, która strona czy partia przygotuje lepszą propozycję – wskazał dr Piotr Guzdek.

Proponowany projekt wprowadzał drastyczne rozwiązania prawne, które zmuszałyby lekarzy do mordowania nienarodzonych dzieci.

– Narodowy Fundusz Zdrowia rozwiązywałby umowy z podmiotami leczniczymi, które odmówiłyby wykonywania tzw. aborcji. To oznacza, że szpitale czy prywatne poradnie, które miały podpisaną umowę z NFZ, to gdyby ustawa weszła w życie, to one zostałyby pozbawione refundowania innych świadczeń medycznych. Lekarze katolicy, którzy są zatrudnieni na oddziałach szpitali publicznych czy prowadzą podmioty prywatne, nie mogliby uzyskiwać możliwości podpisywania umowy z NFZ w sprawie świadczeń z zakresu położnictwa i ginekologii. To oznaczałoby, że lekarze, którzy opowiadają się za prawną ochroną życia od poczęcia, zostaliby zmarginalizowani – powiedział przedstawiciel Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka.

Projekt ponadto zezwalałby 13-letnim dziewczynkom, aby same decydowały, czy chcą uśmiercić swoje nienarodzone dzieci.

– To rzecz zadziwiająca, że Lewica tak mocno uderza w Kościół, nagłaśniając marginalne przypadki pedofilii, a sama składa projekty, które pośrednio dopuszczają możliwość stosunku seksualnego z nieletnią dziewczynką w wieku 13 lat. To są pewne paradoksy, które wynikają z projektu (…). Ruchy proaborcyjne mówią, że kobieta ma prawo do decyzji. Problem polega na tym, iż decyzja miałaby być tylko i wyłącznie abortywna – zaakcentował gość „Aktualności dnia”.

Niektóre środowiska prawicowe były przeciwne wyrokom Trybunału Konstytucyjnego, przekonując, że lewicowe środowiska będą przygotowywać projekty ustaw, których celem będzie zliberalizowanie prawa do tzw. aborcji. Gość Radia Maryja zwrócił uwagę, iż jest to błędne myślenie.

– Niezależnie od stanu prawnego, jaki w Polsce by obowiązywał, środowiska aborcyjne zawsze będą dążyły do maksymalnej liberalizacji prawa. Nie ma rozwiązań, które satysfakcjonowałyby to środowisko (…). Lewica w ogóle nie jest zainteresowana wnoszeniem projektów ustaw, które wspierałyby rodziny wychowują niepełnosprawne dzieci. Lewicy to nie interesuje. Brak jest inicjatyw, które określałyby formy wsparcia dla kobiet z psychologicznymi następstwami tzw. aborcji. Oni wychodzą z założenia, że tzw. aborcja jest aktem neutralnym – mówił dr Piotr Guzdek.

Całą audycję „Aktualności dnia” z udziałem dr. Piotra Guzdka można odsłuchać [tutaj].

radiomaryja.pl