[TYLKO U NAS] Dr M. Kędzierski: Już widać, że wprowadzone restrykcje bardzo mocno dotknęły część branż
Propozycje wsparcia dla 25 branż, o których 6 października mówił premier Mateusz Morawiecki, mają wyjść naprzeciw podmiotom, które zostały najbardziej dotknięte restrykcjami. W dużej mierze jest to wykorzystanie znanych już przez przedsiębiorców instrumentów z wiosny bieżącego roku. Dotyczy to chociażby wsparcia ze strony Polskiego Funduszu Rozwoju, czyli subwencji, których ta instytucja udzielała – powiedział dr Marcin Kędzierski, ekonomista, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.
Dr Marcin Kędzierski zaakcentował, że skutki restrykcji w związku ze wzrostem zakażeń koronawirusem w Polsce poznamy dopiero za jakiś czas.
– Skutki wprowadzonych restrykcji i tych, które są z nami od kilku tygodni, poznamy dopiero za jakiś czas. Już widać, że bardzo mocno dotknęły one część branż. Propozycje wsparcia dla 25 branż, o których 6 października mówił premier Mateusz Morawiecki, mają wyjść naprzeciw podmiotom, które zostały najbardziej dotknięte restrykcjami. W dużej mierze jest to wykorzystanie znanych już przez przedsiębiorców instrumentów z wiosny bieżącego roku. Dotyczy to chociażby wsparcia ze strony Polskiego Funduszu Rozwoju, czyli subwencji, których ta instytucja udzielała – wskazał gość Radia Maryja.
Problem polega na tym, że część instrumentów musi mieć umocowanie ustawowe, a posiedzenie Sejmu zostało odwołane i odbędzie się dopiero w dniach 18-19 listopada – kontynuował ekonomista.
– Opóźnienie może niestety skutkować przesunięciem w czasie możliwości uruchomienia przynajmniej niektórych z nich. Może to być dla przedsiębiorców problemem. Pytanie jest o to, na ile instytucje państwa będą w stanie wykorzystać już istniejące instrumenty bez dodatkowego wsparcia ustawowego – dodał dr Marcin Kędzierski.
Ekonomista odniósł się do zależności pomocowych pomiędzy krajami członkowskimi a Komisją Europejską.
– Po pierwsze, chodzi tutaj o pomoc publiczną. Na wiosnę Komisja Europejska poluzowała obostrzenia dotyczące tzw. pomocy publicznej dla podmiotów prywatnych i rządy państw członkowskich mogły bez żadnych ograniczeń wspierać podmioty prywatne. W ramach Unii Europejskiej mamy politykę konkurencji, która tworzy reguły, jeżeli chodzi o pomoc publiczną, a więc wszystkie plany przedstawiane przez rządy państw członkowskich muszą uzyskać zatwierdzenie ze strony Komisji Europejskiej. Po drugie, istnieje unijny program „Share”, który ma na celu wsparcie przedsiębiorców w terminowanym wypłacaniu wynagrodzeń. Z tego tytułu Polska otrzymała 10 miliardów złotych – mówił gość „Aktualności dnia”.
Rozmówca „Radia Maryja” skomentował rosnącą falę zakażeń koronawirusem w naszej ojczyźnie.
– Nie wiemy, jaka będzie skala pandemii w drugiej fali. Pamiętajmy, że Polska tak naprawdę nie miała pierwszej fali i dopiero teraz, patrząc na statystyki, mierzymy się z pierwszą falą zachorowań. Jesteśmy w czołówce światowej i dopiero jesienna fala będzie stanowiła wyzwanie dla polskiej gospodarki oraz naszego rynku pracy – podsumował dr Marcin Kędzierski.
Całą audycję „Aktualności dnia” z udziałem dr. Marcina Kędzierskiego można odsłuchać [tutaj].
radiomaryja.pl