[TYLKO U NAS] Dr J. Hajdasz: Krakowski sąd stanął po stronie prawdy i zdrowego rozsądku – jednoznacznie orzekł, że ks. abp M. Jędraszewski mówiąc o „tęczowej zarazie”, działał w interesie społecznym. Sąd podkreślił prawo duchownych do wolności słowa

Po cichu i bez rozgłosu przebiegła przez media informacja o tym, iż Sąd Okręgowy w Krakowie oddalił pozew w sprawie słów metropolity krakowskiego ks. abp. Marka Jędraszewskiego. Chodzi o jego wypowiedź z 1 sierpnia ubiegłego roku, w której duchowny użył słów  „tęczowa zaraza” .  W ocenie sądu, w wypowiedzi księdza Arcybiskupa nie było niczego niebezpiecznego. W dzisiejszym świecie,  który jest pełny  kłamstw  i manipulacji, najbardziej potrzebujemy jednoznaczności oraz nazywania rzeczy po imieniu – powiedziała dr Jolanta Hajdasz, dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, w felietonie z cyklu „Myśląc Ojczyzna” na antenie Radia Maryja.

Dr Jolanta Hajdasz zwróciła uwagę na oddalenie przez sąd pozwu w sprawie słów ks. abp. Marka Jędraszewskiego o „tęczowej zarazie”.

– Po cichu i bez rozgłosu przebiegła przez media informacja o tym, iż Sąd Okręgowy w Krakowie oddalił pozew w sprawie słów metropolity krakowskiego ks. abp. Marka Jędraszewskiego. Chodzi o jego wypowiedź z 1 sierpnia ubiegłego roku, w której duchowny użył słów  „tęczowa zaraza” .  W ocenie sądu, w wypowiedzi księdza Arcybiskupa nie było niczego niebezpiecznego. Sąd przyznał, że konkordat gwarantuje autonomię w głoszeniu wiary, a więc duchowni mają prawo używać nawet ostrych sformułowań – powiedziała gość Radia Maryja.

Felietonistka odniosła się do nagonki medialnej, jaka spadła wówczas na metropolitę krakowskiego.

– Dobrze pamiętam tę sprawę sprzed blisko półtora roku. Wyrwane z kontekstu słowa homilii metropolity krakowskiego cytowane były tysiące razy w setkach mediów, szczególnie w tzw. mainstreamowych, czyli mających największą liczbę czytelników, słuchaczy czy widzów. Wszędzie mówiono o tym, że ksiądz Arcybiskup zaatakował środowiska LGBT. „Tygodnik Powszechny” zawyrokował nawet, iż kazanie wygłoszone przez ks. abp. Marka Jędraszewskiego jest przeciwne nauce Pana Jezusa. Teraz cisza lub niewielkie informacje na internetowych portalach. Chcę przypomnieć tę sprawę w kontekście aktualnej decyzji sądu, bo w dzisiejszym świecie,  który jest pełny  kłamstw  i manipulacji, najbardziej potrzebujemy jednoznaczności oraz nazywania rzeczy po imieniu – mówiła dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.  

Autorka felietonu przywołała kazanie ks. abp. Marka Jędraszewskiego, które wygłosił w 75. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego.

– Dwa lata temu ksiądz arcybiskup Marek  Jędraszewski wskazał na prawdziwe źródło niszczycielskiej ideologii gender. W homilii wygłoszonej w 75. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego przypomniał najpierw, że to z powstańczych mogił narodziła się wolna Polska. Zacytował wiersz żołnierza z powstańczego Batalionu Parasol z Armii Krajowej, Józefa Szczepańskiego pseudonim „Ziutek”. Wiersz nosi tytuł „Czerwona zaraza”, bo w nim padają gorzkie słowa powstańca–poety „Czekamy ciebie, czerwona zarazo, byś wybawiła nas od czarnej śmierci. Byś nam kraj przedtem rozdarwszy na ćwierci, była zbawieniem witanym z odrazą” – powiedziała.

Na wolną Polskę trzeba było długo czekać – mówił ks. Arcybiskup. Dziś czerwona zaraza już nie chodzi po naszej ziemi, ale pojawiła się nowa neomarksistowska, chcąca opanować nasze dusze, serca i umysły. Nie czerwona, ale tęczowa  – przywołała słowa homilii ks. abp. Marka Jędraszewskiego.

– Te słowa wywołały wściekłość i niepohamowane ataki na ks. abp. Marka Jędraszewskiego. Z ich powodu został zablokowany kanał Radia Maryja na najpopularniejszym w Polsce internetowym portalu publikującym materiały audiowizualne, bo radio opublikowało całą homilię, by każdy, kto się tym interesuje, mógł sam usłyszeć, co faktycznie powiedział ksiądz arcybiskup, zanim zacznie go krytykować. Gdy prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania w tej sprawie, pojawiły się oskarżenia organizacji wspierających osoby LGBT. Na szczęście również Sąd Okręgowy w Krakowie stanął po stronie prawdy i zdrowego rozsądku, bo jednoznacznie orzekł, że mówiąc o „tęczowej zarazie”, metropolita krakowski działał w szeroko pojętym interesie społecznym. Dla sądu naturalne jest, że „miał on nakaz obrony prawd wiary”, wynikający z kodeksu kanonicznego. Możemy odetchnąć, bo sąd podkreślił autonomię Kościoła w Polsce i prawo duchownych do wolności słowa – powiedziała dr Jolanta Hajdasz.

Sąd potrzebował aż półtora roku, żeby ostatecznie potwierdzić, że duszpasterze mają prawo głosić prawdy wiary.

– Ta sprawa żyje w medialnym przekazie już prawie półtora roku. Tyle czasu potrzebował wymiar sprawiedliwości, by potwierdzić to, że w wolnym kraju ksiądz,  biskup ma prawo w czasie kazania w kościele mówić to, co myśli, że  ma prawo głosić prawdy wiary, którą wyznaje i której poświęcił swoje życie. Przez te dwa lata słowa o grożącej nam tęczowej zarazie, przed którą przestrzegał ks. abp Marek Jędraszewski, przytaczano wielokrotnie, usiłując wmawiać nam wszystkim, jak bardzo słowa księdza Arcybiskupa były niewłaściwe i ubliżające osobom LGBT – oznajmiła dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.

Dziś ze strony atakujących księdza Arcybiskupa polityków i mediów  nie padnie słowo „przepraszam” i nikt nie wycofa z internetu niesprawiedliwych dla Metropolity oskarżeń o niepopełnione czyny – kontynuowała.

– Musimy jednak zdawać sobie sprawę z tego, że takie coraz częstsze i mocniejsze ataki na ludzi Kościoła sprawiają, że część katolików zaczyna wątpić i odsuwa się od Kościoła. Właśnie o to chodzi architektom nowego społecznego ładu, którzy usiłują uśpić nasze sumienia i umysły, którzy chcą byśmy byli coraz bardziej tępi i nierozumiejący nic z tego, co się dzieje wokół nas. Tym bardziej trzeba cenić tych, którzy jak ks. abp Marek Jędraszewski bronią prawdy sprawdzanej i potwierdzanej od ponad 2 tysięcy lat. Na nasze szczęście potrafią robić to skutecznie – podsumowała dr Jolanta Hajdasz.

Cały felieton dr Jolanty Hajdasz z cyklu „Myśląc Ojczyzna” można odsłuchać [tutaj].

radiomaryja.pl