fot. pixabay.com

[TYLKO U NAS] Dr A. Dąbrowski: Chce się zniechęcić osoby wierzące do obrony wyznawanych wartości i symboli religijnych

Mamy do czynienia z wytycznymi mówiącymi o umarzaniu spraw związanych z obrazą uczuć religijnych czy znieważeniem przedmiotu kultu religijnego. Oznacza to, że ciągle można obrażać katolików. Taki stan rzeczy powoduje patologie. Dzieje się tak po to, żeby zniechęcić ludzi, którzy wierzą, do obrony własnych wartości i własnych symboli religijnych – powiedział dr Artur Dąbrowski, prezes Akcji Katolickiej archidiecezji częstochowskiej, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

Akcja Katolicka archidiecezji częstochowskiej przygotowała list do Prokuratora Generalnego o objęcie nadzorem sprawy, która dot. profanacji wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej. Chodzi o umieszczenie tzw. tęczowej aureoli, która oznacza środowiska LGBT.

– Sąd Rejonowy w Częstochowie zawiadomił osoby pokrzywdzone o tym, że będzie posiedzenie ws. obrazy uczuć religijnych. (…) Podkreślamy, że doszło także do znieważenia przedmiotu kultu religijnego – to bardzo ważny aspekt, który bardzo często się pomija. Powiadomiono nas, że postępowanie będzie ws. umorzenia sprawy przeciwko Michałowi G., który w trakcie parady niósł ikonę. Kiedy 26 marca przybyliśmy na rozprawę, okazało się, że sąd nikogo nie powiadomił o jej przełożeniu. (…) Inne sprawy się w tym czasie odbywały, ale tę przełożono – poinformował dr Artur Dąbrowski.

– Chcemy żyć w kraju, w którym respektuje się prawo. To nie tylko prawa katolików, ale i protestantów, muzułmanów oraz ludzi wyznających inną religię – dodał.

Dr Artur Dąbrowski zwrócił uwagę, że „przyglądając się różnym sytuacjom, można zauważyć, że przepis prawny (odnoszący się do obrazy uczuć religijnych oraz przedmiotu kultu religijnego – red.) nie funkcjonuje”.

– Znajduje się on w prawie wielu krajów całego świata, ale widzimy, że mamy do czynienia z przyzwoleniem na takie działania. Skoro coś funkcjonuje prawnie i daje to dobro drugiej stronie, to państwo funkcjonuje bardzo dobrze. Ci, którzy dopuszczają się łamania tego prawa, powinni – jak w meczu piłki nożnej – otrzymać ostrzeżenie, żółtą kartkę, a potem (jeśli się coś powtarza) czerwoną. Powinni się wtedy zreflektować. Jeżeli paragraf prawa nie jest przestrzegany, tym samym utwierdza się tych ludzi, że oni mogą to robić – powiedział prezes Akcji Katolickiej archidiecezji częstochowskiej.

Dr Artur Dąbrowski podkreślił, że „wszędzie mamy do czynienia z wytycznymi mówiącymi o umarzaniu tego rodzaju spraw”.

– Oznacza to, że ciągle można obrażać katolików. Taki stan rzeczy powoduje patologie. Dzieje się tak po to, żeby zniechęcić ludzi, którzy wierzą, do obrony własnych wartości i własnych symboli religijnych – zaznaczył gość „Aktualności dnia”.

Cała rozmowa z dr. Arturem Dąbrowskim dostępna jest [tutaj].

radiomaryja.pl

drukuj