fot. PAP/Alamy

[TYLKO U NAS] Dr A. Buława o powstaniu w getcie warszawskim: W tym wydarzeniu można odnaleźć wiele podobieństw do tego, co dzieje się za naszą wschodnią granicą

Ważny jest sam fakt nieulegnięcia, czyli sam fakt rozpoczęcia oporu, sam fakt pokazania, że ma się godność ludzką, że jest to też forma przeciwstawienia się barbarzyństwu, złu, katom, oprawcom. Ma to korelację z sytuacją bieżącą, która ma miejsce za naszą wschodnią granicą. Możemy odnaleźć wiele podobieństw, analogii – mówił dr Adam Buława, historyk z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, we wtorkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja.

19 kwietnia 2022 roku przypada 79. rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim. Był to największy zbrojny zryw ludności żydowskiej podczas II wojny światowej.

Mieszkańcy getta, mając świadomość przewagi ze strony przeciwnika, nie wahali się przed podjęciem walki z niemieckim okupantem.

– Ważny jest sam fakt nieulegnięcia, czyli sam fakt rozpoczęcia oporu, sam fakt pokazania, że ma się tę godność ludzką, że jest to też forma przeciwstawienia się temu barbarzyństwu, temu złu, tym katom, tym oprawcom. Ma to znakomitą korelację z sytuacją bieżącą, która ma miejsce za naszą wschodnią granicą. Możemy tu odnaleźć wiele podobieństw, analogii – zwrócił uwagę dr Adam Buława.

Walka ludności żydowskiej z Niemcami nie miała szans powodzenia, jednak uczestnicy powstania chcieli pokazać światu, że złu zależy przeciwstawić się za wszelką cenę – tłumaczył gość „Aktualności dnia”.

– To jest pierwsze powstanie w Warszawie, w getcie, biorą w nim udział żydowscy mieszkańcy Warszawy. Wiemy, że w 1944 roku wybucha Powstanie Warszawskie i to już jest udział mieszkańców stolicy. To też jest protest, zasygnalizowanie nadchodzącym ze Wschodu sowietom, że Polacy chcą decydować o swoim losie. To taki pomost w czasie z wydarzeniami obecnymi – chociażby obroną Mariupola. Wydaje się, że niektóre sformułowania, które padały w czasie II wojny światowej, tak naprawdę mogłyby paść również dzisiaj. Wystarczy przypomnieć odezwę powstańców getta warszawskiego, który mówią, że walczą za „naszą i waszą wolność”. Jest to nawiązanie do słynnego hasła polskich powstańców jeszcze z XIX wieku – zaznaczył.

W przypadku powstania w getcie warszawskim uwidacznia się analogia z wydarzeniami dziejącymi się na Ukrainie. Zarówno Niemcy w 1943 roku, jak i obecnie Rosjanie, przystępowali do agresji z przekonaniem, że uda im się odnieść łatwe zwycięstwo.

– W przypadku getta warszawskiego oprawcy niemieccy tak naprawdę uważali, że to będzie taka akcja nawet nie pacyfikacyjna, prawie że spacerek, prawie że przejście suchą nogą przez teren getta. Okazuje się, że jednak tak nie było i że trzeba było tutaj zaangażować jednak pewne siły do zamknięcia wątku żydowskiego w Warszawie. Powstanie Warszawskie miało miejsce w trochę innych okolicznościach – walczymy z jednym z okupantów, a tak naprawdę nadchodzi ten drugi. Przenosząc się z kolei w realia 2022 roku – pamiętajmy, że miasto Mariupol, jego obrona ma wymiar symboliczny. W propagandzie putinowskiej to jest miasto, które powinno być „wyzwolone spod władzy ukraińskich nacjonalistów”. Część ludności była rosyjskojęzyczna. A tutaj okazuje się, że jednak to nie jest „wyzwolenie”. To jest barbarzyńskie bombardowanie, to jest odcinanie korytarzy humanitarnych, to jest tak naprawdę chęć zmiecenia Mariupola z powierzchni ziemi. Mamy analogię z rokiem 1943-1944 – akcentował historyk z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. 

Na wydarzenia w getcie warszawskim reagowały władze Armii Krajowej, którzy usiłowali pomagać walczącym mieszkańcom.

– Sięgając do rządu polskiego na uchodźstwie, warto przytoczyć apel naczelnego wodza, gen. Sikorskiego, który zaapelował do rodaków w kraju o pomoc dla Żydów. Pamiętajmy też, że Kedyw AK, czyli ta formacja AK-owska, atakowała niemieckie posterunki rozlokowane wokół murów getta. Były próby pomocy. Rzeczywiście, nie udały się one na taką skalę, na jaką można by się spodziewać, ale pamiętajmy, że były kontakty między bojowcami żydowskimi a przedstawicielami polskiego państwa podziemnego – podkreślił dr Adam Buława.

Jest wiele podobieństw, ale również istnieją pewne różnice pomiędzy tym, co działo się podczas powstania w getcie warszawskim a wydarzeniami z bieżącego roku z Ukrainy – ocenił gość Radia Maryja.

– Analogie są takie, że część rządów europejskich nadal prowadzi swoje interesy z Moskwą, ale mamy też wyrazy solidarności, mamy wsparcie przede wszystkim Polski, która realizuje w praktyce hasło powstałe w 1831 roku, podczas Powstania Listopadowego. Są pewne analogie, są pewne różnice, można się do tych wydarzeń w jakiś sposób odwoływać, odnosić. Chociażby przemówienie premiera Morawieckiego zawiera właśnie takie wątki. Nikt się nie spodziewał, że kilkadziesiąt lat po drugiej wojnie światowej dojdzie do takiej tragicznej powtórki z tychże wydarzeń – podkreślił historyk z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.

Całą rozmowę z dr. Adamem Buławą z audycji „Aktualności dnia” można odsłuchać [tutaj].

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl