Trwają prace nad wsparciem rolników w zakupie nawozów

Ceny nawozów spędzają rolnikom w całej Unii Europejskiej sen z powiek. Nadal nie wiemy, jaka będzie forma pomocy w zakupie nawozów. Rząd jednak na ten moment przygotowuje dwa warianty wsparcia.

Ceny gazu na europejskim rynku biją kolejne rekordy. Od początku 2021 roku do końca sierpnia tego roku ceny błękitnego paliwa wzrosły niemal czternastokrotnie. Szantaż gazowy ze strony Rosji trwa. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ostrzega, że Rosja przygotowuje się do uderzenia energetycznego przeciwko Europie.

„Rosja chce zniszczyć normalne życie każdego Europejczyka, we wszystkich krajach naszego kontynentu. Tam, gdzie Rosja nie może tego zrobić siłą, robi to bronią energetyczną, stara się uderzyć biedą i chaosem politycznym” – ocenił Wołodymyr Zełenski.

Prezydent Ukrainy nawołuje do nakładania kolejnych sankcji na Rosję. Polska w dalszym ciągu korzysta z rosyjskiego gazu poprzez rewers na Gazociągu Jamalskim. Bezpieczeństwo w tym sektorze ma nam zapewnić gazociąg Baltic Pipe, ale na jego pełną przepustowość musimy poczekać do początku przyszłego roku. Gaz jest głównym składnikiem produkcji nawozów azotowych, których obecna cena sięga około 5 tys. złotych za tonę. To problem, z którym zmaga się dziś cała Europa.

– Z punktu widzenia firm zajmujących się produkcją nawozów sytuacja robi się coraz bardziej dramatyczna. Ceny gazu się nie stabilizują, sytuacja staje się coraz bardziej niepewna. Taniej, niestety, nie będzie – oceniła Monika Przeworska, dyrektor Instytut Gospodarki Rolnej.

Dlatego w przypadku cen nawozów azotowych potrzebna jest pilna interwencja ze strony rządu.

– Poprosiłem premierów Henryka Kowalczyka i Jacka Sasina o wypracowanie w możliwie krótkim czasie odpowiedniego mechanizmu, żeby móc dokonać odpowiedniej interwencji na rynku nawozów – mówił premier Mateusz Morawiecki.

Prace nad pomocą dla sektora rolniczego i gazowego trwają. Rąbka tajemnicy uchylił Piotr Müller, rzecznik rządu. Rząd rozważa dwie możliwości wsparcia tego sektora, aby produkować nawozy w Polsce po niższych cenach.

– Jedna rzecz to wsparcie bezpośrednie poprzez na przykład dopłaty do ceny gazu dla firm. Z drugiej strony wsparcie poprzez dopłaty bezpośrednio dla rolników. Te dwie rzeczy, a być może miks tych rozwiązań, będziemy chcieli przedstawić w projekcie. W tej chwili jest to liczone – poinformował rzecznik rządu.

Do sprawy odniósł się Henryk Kowalczyk, wicepremier, minister rolnictwa. Pytany o to, jak dla rolników będzie wyglądał rynek nawozów w tym i w przyszłym roku, Henryk Kowalczyk podkreślił, że chce utrzymać ceny nawozów na akceptowalnym poziomie dla rolników. Padła też deklaracja:

– Nie możemy pozwolić na to, żeby ceny nawozów przekraczały 4 tys. złotych. To jest absolutna górna granica – akcentował Henryk Kowalczyk.

Min. @Kowalczyk_H: Rząd nie jest bierny wobec problemów rolnictwa https://t.co/25g0h7IZU3

— Radio Maryja (@RadioMaryja) September 4, 2022

O tym, jak konkretnie będzie wyglądała rządowa pomoc nawozowa dla rolników, mamy przekonać się w ciągu kilku najbliższych dni.

TV Trwam News