fot. PAP/Maciej Kulczyński

Trwają negocjacje ws. kopalni Turów

Wciąż nie ma porozumienia między Polską i Czechami w sprawie dalszego funkcjonowania kopalni Turów. W środę w Pradze odbyła się kolejna tura rozmów.

W lutym 2021 roku Czechy wniosły skargę do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej przeciwko Polsce ws. rozbudowy kopalni Turów. Czesi utrzymują, że wydobycie ma negatywny wpływ na środowisko. W maju Trybunał nakazał natychmiastowe wstrzymanie wydobycia w kopalni. 20 września TSUE nałożył na Polskę karę w wysokości 500 tys. dziennie za niewykonanie postanowienia. Czesi domagali się pięciu milionów euro. [czytaj więcej] 

W środę odbyła się kolejna tura polsko-czeskich negocjacji w sprawie zażegnania konfliktu. Dotychczasowe rozmowy nie przyniosły przełomu.

– Oczekujemy na jakieś informacje z negocjacji. Przyznam uczciwie, że optymistą w tym zakresie nie jestem. Dopóki premier Andrej Babisz rządzi, dopóki jest przed wyborami, to znając jego postępowanie, jego plakaty, jego wypowiedzi, to nic dobrego z tego nie wyniknie – wskazywał Wojciech Ilnicki, przewodniczący NSZZ „Solidarność” KWB Turów.

Wybory parlamentarne w Czechach odbędą się 8 i 9 października. Jacek Ozdoba, wiceminister klimatu i środowiska, nie ukrywa, że w związku z trwającą kampanią negocjacje są trudne.

– Trzymamy kciuki za polską delegację, bo to jest sprawa bardzo ważna. Ona również pokazuje, w jakim sensie funkcjonuje Unia Europejska i słabość dotycząca TSUE. Miejmy nadzieję, że Czesi pójdą po rozum do głowy i zakończą ten spór. My siadamy do stołu. Jesteśmy otwarci na dialog – podkreślił polityk.

Polska jak dotąd nie zapłaciła Komisji Europejskiej ani złotówki na poczet kary, która wynosi już 5 mln euro. Rząd wciąż liczy na dobrą wolę ze strony Czech. Przygotowaliśmy konkretną ofertę – mówił Piotr Müller, rzecznik rządu.

To wsparcie sięgające 50 mln euro.

– Oferta jest analogiczna czy trochę rozszerzona w stosunku do tego, co było przedmiotem ustaleń na przełomie czerwca i lipca. W związku z tym liczymy  na to, że ze strony Czech będzie dobra wola, aby tę sprawę zamknąć – dodał.

Zamknięcie kopalni Turów niosłoby ze sobą ogromne konsekwencje – podkreślił prof. Mieczysław Ryba, historyk i politolog.

– Jakby zamknąć kopalnie, to tak jakby doprowadzić do katastrofy humanitarnej, już pomijam katastrofę energetyczną, czy utratę tysięcy miejsc pracy, ale oprócz tego zachwianie w dostawach prądu itd. To są rzeczy niewykonalne – wyjaśnił profesor.

Zamknięcie kopalni Turów spowoduje, że okoliczni mieszkańcy pozbawieni zostaną dostępu do wody i ogrzewania. Tego pod uwagę nie wziął już TSUE – mówił dr inż. Bogdan Sedler, ekspert ds. energetyki.

– Decyzja jest bezprawna w świetle nawet traktatu z UE, gdyż takie decyzje powinny być podejmowane zbiorowo, jednogłośnie poprzez decydentów, a nie jednoosobowo – ocenił.

Bez względu na trwające rozmowy polsko-czeskie związkowcy z grup energetyczno-górniczych  szykują duży protest w Luksemburgu – poinformował Wojciech Ilnicki.

– Spodziewamy się, że pojedzie bardzo dużo ludzi. Te decyzje oczywiście będą zapadać w najbliższych dniach. Sekretariat Górnictwa i Energetyki NSZZ „Solidarność” zaprasza wszystkich – dodał.

Protest odbędzie się 22 października 2021 roku przed siedzibą Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu.

TV Trwam News

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl