Trwa wojna z dżihadystami
Kurdyjskie siły na północy Iraku rozpoczęły ofensywę przeciw dżihadystom. Koalicja pod wodzą USA przeprowadziła uderzenie lotnicze na okolice oblężonego przez dżihadystów Kobane na północy Syrii.
Na północy Iraku ofensywę przeciw islamistom rozpoczęły siły kurdyjskie. Natarcie prowadzone jest jednocześnie w trzech kierunkach.
Dżihadyści z Państwa Islamskiego w Syrii zbliżają się tymczasem do granicy z Turcją. Ankara rozważa wysłanie wojsk zarówno do Syrii, jak i do Iraku. 35 tureckich czołgów stoi kilkaset metrów od granicy z Syrią, czekając tylko na zgodę parlamentu. Premier Turcji apeluje o większą wymianę informacji z innymi krajami, by zapobiec przekraczaniu granicy przez dżihadystów przedostających się do Iraku i Syrii.
Amerykańsko-arabska koalicja kontynuuje ataki z powietrza na pozycje dżihadystów w Syrii. Szef MSZ Syrii Walid el-Mualim oświadczył na forum ONZ, że jego kraj „jest po stronie międzynarodowej kampanii, której celem jest walka z terrorystami” z Państwa Islamskiego. Wystąpienie potraktowano jako przyzwolenie Syrii na naloty na cele państwa islamskiego.
– Świat powinien uznać za priorytet walkę z Państwem Islamskim, Frontem al-Nusra i innymi zbrojnymi organizacjami powiązanymi z Al-Kaidą – zaznaczył minister spraw zagranicznych Syrii Walid el-Mualim.Naloty osłabiają potencjał ekonomiczny islamistów – wskazuje dr Marcin Szydzisz.
– Ten na przykład, który był przeprowadzony dzisiaj w nocy, spowodował, że cześć źródeł ropy, która jest wykorzystywana przez islamistów przestała istnieć. Przestały istnieć fabryki, które tę ropę przetwarzały. To osłabia potencjał ekonomiczny islamistów z Państwa Islamskiego. Także rozszerzenie nalotów powoduje, że mogą być osłabieni, ale większość komentatorów uważa, że to nie wystarczy, uważa że jakaś forma inwazji lądowej jest konieczna – mówi dr Marcin Szydzisz z Uniwersytetu Wrocławskiego.Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka informuje, że w lotniczej ofensywie w Syrii zginęło ponad 200-stu dżihadystów i 22 cywilów.
TV Trwam News