Toruń: Pikieta antyaborcyjna przy szpitalu na Bielanach
Przy szpitalu na toruńskich Bielanach odbędzie się w dzisiejsze popołudnie pikieta antyaborcyjna. Organizatorem wydarzenia jest fundacja Życie i Rodzina.
Roland Garwoliński, koordynator fundacji Życie i Rodzina, podkreśla, że w toruńskiej placówce co 6 tygodni dochodzi do uśmiercenia dziecka, u którego podejrzane są wady wrodzone. Tak też wynika z pisma, które fundacja otrzymała od dyrekcji szpitala.
Pikiety w tym miejscu będą organizowane regularnie co dwa tygodnie, dopóki szpital nie poda oficjalnej wiadomości o zaprzestaniu zabijania dzieci poczętych. Roland Garwoliński apeluje o włączenie się do akcji.
– Każda modlitwa i każdy wyraz wsparcia jest dla nas ważny. To wzmacnia i daje siłę temu protestowi. Natomiast bardzo ważnym jest też, aby dać osobiste świadectwo poprzez przychodzenie na ten protest. Kiedy ubiegłym roku rozpoczynaliśmy protest, przyszło 6 osób. W obecnej chwili przychodzi na tę manifestację nawet 50 osób. Jest to oczywiście bardzo radosne, bo każda osoba, która przychodzi i pokazuje swój sprzeciw, jest świadectwem, że są ludzie wśród nas, którym nie jest obojętne to, co się dzieje za szpitalnym parawanem – zaznacza Roland Garwoliński.
Pikiety przeciwko zabijaniu dzieci poczętych w Wojewódzkim Szpitalu im. Ludwika Rydygiera w Toruniu organizowane są w pierwszą i trzecią niedzielę miesiąca.
Fundacja Życie i Rodzina apeluje o modlitwę i czynny udział w proteście.
RIRM