Toruń: 106. urodziny Piotra Bogorodzia, weteran II wojny światowej
Walczył w wojnie obronnej 1939 roku i jako żołnierz polskiego podziemia, uciekł z obozu pracy na Syberii – 106. urodziny świętuje Piotr Bogorodź, mieszkaniec Torunia, weteran II wojny światowej. Szacownego nestora odwiedził 2 czerwca marszałek Piotr Całbecki, który wręczył mu najwyższe wojewódzkie odznaczenie, medal Unitas Durat Palatinatus Cuiaviano-Pomeraniensis.
– Gratuluję panu Piotrowi pięknego życiorysu, pięknej postawy w chwilach próby, a także znakomitej formy w tak sędziwym wieku – mówi marszałek Piotr Całbecki.
– Dwustu lat i tylko jasnych dni! – życzył.
Piotr Bogorodź urodził się 2 czerwca 1915 roku w Zarzeczu na polskich Kresach Wschodnich (obecnie Białoruś). Razem z ośmiorgiem rodzeństwa wychowywał się w prowadzonym przez rodziców gospodarstwie.
W 1937 roku wstąpił do wojska, a dwa lata później, po wybuchu II wojny światowej, bronił ojczyzny w szeregach Armii „Łódź”. W czasie niemieckiej okupacji, pod pseudonimem „Szczygieł”, służył w Armii Krajowej. Po rozbrojeniu przez Rosjan odmówił wstąpienia do polskich sił zbrojnych w ZSRR i został wywieziony na Syberię, do obozu pracy przymusowej. Razem z kilkoma współwięźniami udało mu się uciec i pokonać długą drogę do domu.
Po wojnie w ramach repatriacji przeniósł się na Warmię, w okolice Pasłęka, gdzie poznał swoją przyszłą żonę Wandę. Ukończył Technikum Weterynaryjne w Bydgoszczy i przez lata pracował w Jezioranach (województwo warmińsko-mazurskie). Po przejściu na emeryturę wstąpił do Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych, w którym przez wiele lat pełnił funkcję wiceprezesa. Już jako żołnierz w stanie spoczynku został awansowany do stopnia kapitana. Obecnie mieszka z córką i zięciem w Toruniu. 8 lipca państwo Bogorodziowie będą świętowali 70. rocznicę ślubu.
Wśród wręczonych nestorowi upominków znalazł się m.in. miód z marszałkowskiej pasieki. Hobby pana Piotra jest bowiem pszczelarstwo.
Beata Krzemińska, rzecznika prasowa Urzędu Marszałkowskiego/radiomaryja.pl