TK: Karanie za obrazę uczuć religijnych konstytucyjne

Karanie za przestępstwo obrazy uczuć religijnych jest zgodne z konstytucją – tak orzekł dziś Trybunał Konstytucyjny. Tym samym odrzucił skargę skandalistki Doroty Rabczewskiej, skazanej prawomocnie za takie przestępstwo na 5 tys. zł grzywny.

„Doda” użyła obraźliwych zwrotów w stosunku do autorów Biblii. Sąd część sprawy umorzył. Podstawą wyroku był art. 196 Kodeksu Karnego, który m.in. za obrazę uczuć religijnych przewiduje grzywnę, karę ograniczenia lub pozbawienia wolności do lat 2.

W skardze do TK „Doda” podnosiła, że przepis ten uniemożliwia swobodne wyrażanie poglądów, co do przedmiotów czci religijnej.

TK uznał jednak, że krytyka przedmiotu czci religijnej jest dopuszczalna, tylko wtedy gdy „jest pozbawiona ocen znieważających, obelżywych czy poniżających”.

Poseł Beata Kempa, była wiceminister sprawiedliwości, mówi, że orzeczenie TK jest zasadne, a próba uderzenia w ludzi religii i sumienia okazała się nieskuteczna.

– Prawo do wyrażania myśli, swobody wypowiedzi jest ograniczone prawem innych obywateli do religii, do uczuć religijnych, do odczuć, do wartości, jakimi się kierują. Myślę, że Pani Rabczewska nie osiągnęła swoich celów, wręcz przeciwnie – ugruntowała orzecznictwo sądowe w tym zakresie. Sądy bardzo często, w wydawaniu wyroków, powołują się na wyroki Trybunału Konstytucyjnego i stosują to jako wykładnie prawa obowiązującą – zaznacza poseł Beta Kempa.

W przeszłości sądy wydawały kontrowersyjne wyroki ws. znieważania uczuć religijnych. Zadeklarowany satanista Adam Darski ps. Nergal został uniewinniony od zarzutu podarcia Biblii na zamkniętym koncercie. Dzisiejsze orzeczenie TK może sprawić, że takich kontrowersyjnych wyroków będzie mniej.

 

RIRM