Szpital Pro-Familia potwierdza, że dokonuje tzw. aborcji
Dyrekcja Szpitala Pro-familia potwierdziła fakt dokonywania tzw. aborcji. Fundacja Pro – Prawo do Życia skierowała list otwarty do dyrektora szpitala Pro – Familia Radosława Skiby.
Działacze wskazują w nim, że za przyzwoleniem dyrekcji szpital dokonuje aborcji, czyli zabijania nienarodzonych dzieci. Sprawa budzi niepokój gdyż dyrekcja potwierdziła fakt, że dokonuje się zabiegi aborcji jednak gdy prawo na to pozwala.
Przedstawiciele Fundacji Pro – Prawo do Życia wielokrotnie organizowali pikiety w tej sprawie. Nie zgadzają się również z haniebną decyzją zarządu szpitala wobec położnej, która odmówiła uczestniczenia w procederze zabijania dzieci. Tym bardziej, że w ramach zadośćuczynienia za rzekome rozpowszechnianie nieprawdy szpital nałożył karę na położną w wysokości blisko 50 tys. zł.
Jak podkreśla Mariusz Dzierżawski, z Fundacji Pro – Prawo do Życia, list ma być głosem opamiętania dla tych, którzy pod pozorem realizowania prawa przyzwalają tzw. aborcję.
– Zasadniczy problem, który dotyczy dyrektora szpitala i ginekologów, którzy wykonują tam aborcję, polega na zakłamaniu. Oni usiłują sobie wmówić, że nie robią nic złego. Tymczasem, każdy człowiek o funkcjonującym sumieniu, jeśli uczestniczy w aborcji, wie, że jest to zabójstwo. Dotyczy to np. położnych, które pracują w szpitalu Pro-Familia. Spotkały się tam z próbami zastraszania. Kiedy odmówiły udziału w aborcji usłyszały: nie zależy wam na tej pracy. Mam nadzieję, że to go skłoni do myślenia, że zrozumie że czynią zło. Powinni tego zaprzestać i zaprzestać zastraszania położnych – powiedział Mariusz Dzierżawski.W liście obrońcy życia podkreślili, że jeżeli ktoś oczernia Pro – Familię, to nie ci, którzy apelują o zaniechanie niemoralnych działań, ale sama Pro-Familia, która się ich podejmuje.
RIRM