Szereg wątpliwości co do nowej procedury karnej
Prokurator Generalny, Krajowa Rada Prokuratury i Rzecznik Praw Obywatelskich apelują do rządu o odroczenie wejścia w życie nowej procedury karnej – informuje „Gazeta Wyborcza”.
Chodzi o nowelizację Kodeksu karnego, która wprowadza m. in. model procesu na wzór amerykański, gdzie wymiana zdań odbywa się między prokuratorem a oskarżonym, a sędzia jedynie ocenia argumenty stron i nie prowadzi postępowania dowodowego. Ma ona wejść w życie 1 lipca tego roku.
Specjaliści wskazują, że polski system prawny nie jest gotowy na taką zmianę. Poseł Stanisław Piotrowicz, wiceszef sejmowej Komisji Sprawiedliwości mówi, że PiS już od 2 lat alarmowało o nieprzystosowaniu prokuratury do nowych przepisów.
– Rzecz polega na niezsynchronizowaniu pracy sądów i prokuratur. To nie chodzi o kompetencje i umiejętności prokuratorów, tylko że organizacyjnie nie są do tego przygotowani. Może się bowiem zdarzyć, w świetle nowej procedury, że ten sam prokurator będzie miał w tym samym czasie rozprawy przed różnymi sądami, różnymi składami sędziowskimi i na to nie znaleziono rozwiązania. W szczególności nie doprowadzono do zmian w ustawie o ustroju sądów powszechnych – powiedział poseł Stanisław Piotrowicz.
Kolejnym argumentem przeciw szybkiemu wprowadzeniu nowelizacji w życie jest podejrzenie jej sprzeczności z orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego.
Ustawa była poprawiana jeszcze w marcu, co oznacza, że okres vacatio legis wyniesie tylko 3 miesiące. Trybunał orzekł, że jeśli chodzi o ustawy penalne, okres ten musi być „odpowiednio” długi.
RIRM