Szef MON rozmawiał z ministrem obrony Ukrainy m.in. o bezpieczeństwie w regionie i wsparciu dla Kijowa
Bezpieczeństwo w regionie, wsparcie dla Ukrainy i ostatnie zdarzenie w polskiej przestrzeni powietrznej przy granicy z Ukrainą były tematami rozmowy wicepremiera, szefa MON, Władysława Kosiniaka-Kamysza z ministrem obrony Ukrainy Rustemem Umerowem – przekazał resort obrony.
„Bezpieczeństwo w regionie, wsparcie dla Ukrainy broniącej się przed Rosją oraz ostatnie zdarzenie w polskiej przestrzeni powietrznej przy granicy z Ukrainą to główne tematy dzisiejszej rozmowy wicepremiera, ministra obrony narodowej, Władysława Kosiniaka-Kamysza z ministrem obrony Ukrainy, Rustemem Umerowem” – poinformowało MON na platformie X.
Bezpieczeństwo w regionie, wsparcie dla Ukrainy broniącej się przed Rosją oraz ostatnie zdarzenie w polskiej przestrzeni powietrznej przy granicy z Ukrainą to główne tematy dzisiejszej rozmowy wicepremiera, ministra obrony narodowej Władysława @KosiniakKamysz 🇵🇱z ministrem obrony… pic.twitter.com/mSoeS9K5B1
— Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL) January 5, 2024
W ubiegły piątek rano, podczas zmasowanego ostrzału rakietowego Ukrainy przez Rosję, niezidentyfikowany obiekt powietrzny naruszył polską przestrzeń powietrzną, a chwilę później – jak poinformowało wojsko – ją opuścił. W komunikatach wojska wskazano, że obiektem tym była najprawdopodobniej jedna z rakiet wystrzelonych przez rosyjskie wojska.
W województwie lubelskim prowadzone były naziemne poszukiwania ewentualnych elementów obiektu, który naruszył polską przestrzeń powietrzną. W sobotę X Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych (DORSZ) poinformowało, że o godz. 15.00 zakończono sprawdzanie wyznaczonego obszaru.
Od końca ubiegłego roku Rosja prowadzi zmasowane ataki rakietowe na Ukrainę. 29 grudnia Rosja zaatakowała Ukrainę 158 pociskami różnego typu. Były to m.in. pociski hipersoniczne Kindżał i pociski manewrujące, a także rakiety S-300 oraz drony. Pod ostrzałem znalazły się Kijów, Charków, Dniepr, Odessa, Lwów, Zaporoże i inne miasta ukraińskie.
PAP