fot. PAP/EPA

Szczyt UE ws. Białorusi

Na szczycie Unii Europejskiej zapadła decyzja o sankcjach na Białoruś i zakazie lotów dla białoruskich linii lotniczych. To odpowiedź Wspólnoty na zatrzymanie w Mińsku samolotu linii Ryanair. Działanie białoruskich służb za skandaliczne uznał także prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden oraz sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.

Szefowie państw i rządów potępili porwanie przez władze Białorusi samolotu pasażerskiego i zatrzymanie dziennikarza Ramana Pratasiewicza oraz podróżującej z nim studentki. Zdecydowali także o nałożeniu kolejnych sankcji na przedstawicieli reżimu białoruskiego, jak również sankcji gospodarczych na Białorusi.

– Propozycje, które mieliśmy sformułowane w odniesieniu do tego aktu państwowego terroryzmu w związku z aresztowaniem dwójki białoruskich obywateli, zostały przyjęte przez Rade Europejska –  powiedział Mateusz Morawiecki, premier RP.

Unijna przestrzeń powietrzna została zamknięta dla białoruskich linii lotniczych. Bruksela wstrzymuje ponadto uruchomienie pakietu inwestycyjnego dla Białorusi wartego 3 mld euro – ogłosiła szefowa Komisji Europejskiej.

– Rada Europejska zdecydowała, że zostaną nałożone dodatkowe sankcje na osoby zaangażowane w porwanie, ale tym razem również na przedsiębiorstwa i podmioty gospodarcze, które finansują białoruski reżim – wskazała Ursula von der Leyen, przewodnicząca KE.

Nałożone na Białoruś sankcje są sukcesem Polski – mówił ekspert ds. bezpieczeństwa, Sebastian Trojak.

– To właśnie Polska ten temat na forum Rady Europejskiej podniosła i w odpowiedzi na polskie postulaty sankcje będą wprowadzane – dodał.

Przymusowe lądowanie samolotu pasażerskiego w Mińsku było niedopuszczalne – podkreśla sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.

– To porwanie pokazuje, jak reżim w Mińsku atakuje podstawowe prawa demokratyczne i łamie wolność słowa i niezależne media – dodał.

To nie tylko zagrożenie dla bezpieczeństwa lotnictwa cywilnego, ale także dla bezpieczeństwa międzynarodowego i bezpieczeństwa Polski.

Ryzyka związane są z prowokacyjnymi działaniami władz białoruskich w stosunku do swoich sąsiadów, ale także w stosunku do mniejszości polskiej zamieszkującej to państwo – ocenił dr Marcin Sienkiewicz, politolog.

Działanie służb Aleksandra Łukaszenki krytykuje także prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden.

„Stany Zjednoczone z całą mocą potępiają zarówno zmianę kierunku lotu, jak i późniejsze usunięcie i aresztowanie pana Pratasiewicza. Ten skandaliczny incydent i nagranie wideo, które pan Pratasiewicza nakręcił pod przymusem, są haniebnymi atakami zarówno na sprzeciw polityczny, jak i na wolność prasy” – oświadczył.

Białoruskie media rządowe opublikowały nagranie, na którym dziennikarz mówi, że jest traktowany zgodnie z prawem.

Ponadto nadal współpracuję przy śledztwie i przyznaję się do organizowania masowych protestów w Mińsku – mówił Raman Pratasiewicz, białoruski opozycjonista.

Liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska przekonuje, że uwięziony Raman Pratasiewicz jest torturowany, a do oświadczenia został zmuszony.

– Nie ma wątpliwości, że może być torturowany. Został wzięty jako zakładnik podobnie jak 406 więźniów politycznych i setki osób, które nie zostały jeszcze uznane za więźniów politycznych, ale znajdują się za kratami – wskazała białoruska opozycjonistka.

Raman Pratasiewicz jest jednym z twórców niezależnego, internetowego kanału informacyjnego NEXTA. Treści w nim publikowane są dostępne dla wszystkich Białorusinów. O swoje życie boi się także Sciapan Puciła, bloger kanału Nexta, który otrzymał pogróżki po zatrzymaniu swojego kolegi, Ramana Pratasiewicza.

– Że jesteśmy  następni, kolejni, że nawet w Warszawie nas zastrzelą, że nawet zabiją i nie będzie możliwości powrotu na Białoruś – mówił Sciapan Puciła.

To stare metody KGB, które wciąż stosuje prezydent Białorusi – mówił historyk prof. Mikołaj Iwanow.

– Łukaszenko żyje jeszcze w Związku Sowieckim. Łukaszenko dzisiaj, trudno w to uwierzyć, ale posługuje się metodami stalinowskimi – dodał.

Sytuacja na Białorusi jest wciąż bardzo trudna. W aresztach przetrzymywani są aktywiści opozycyjni i niezależni dziennikarze. Według ostatnich doniesień białoruski sąd w Mohylewie skazał na 7 lat o zaostrzonym rygorze opozycjonistę Pawła Siewiaryńca. Na kary od 4 do 7 lat więzienia sąd skazał też sześcioro innych aktywistów. Za kratami są także przedstawiciele Związku Polaków na Białorusi.

 

TV Trwam News

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl