Szczyt Rady Europejskiej bez Poroszenki
Europosłowie PiS pytają Donalda Tuska o brak zaproszenia prezydenta Ukrainy na szczyt Rady Europejskiej. Dwudniowy szczyt, który rozpoczął się dziś w Brukseli jest poświęcony m.in. sytuacji na Ukrainie.
Zaproszenia do udziału w spotkaniu nie otrzymał jednak prezydent Petro Poroszenko, na co zwracają uwagę europosłowie PiS w interpelacji skierowanej do przewodniczącego Rady Donalda Tuska.
„Dlaczego o bycie i przyszłości państwa, które podpisało umowę stowarzyszeniową z UE, dyskutuje się ponad jego głową i bez uczestnictwa jego prezydenta obecnego w tym czasie w Brukseli?” – pytają europosłowie.
Poseł Krzysztof Szczerski, były wiceminister spraw zagranicznych powiedział, że Donald Tusk zmarnował szansę ukazania polskiej polityki, jako ważnej polityki europejskiej
– Nie było lepszego momentu żeby pokazać Polskę jako istotne państwo UE. Należało zaprosić prezydenta Poroszenko (bezpośrednio po ważnej wizycie politycznej w Warszawie) do Brukseli. Można było dzisiaj mówić w Brukseli o deklaracji warszawskiej prezydenta Ukrainy. To byłoby coś, co by pokazywało, że możemy liczyć na Donalda Tuska w Brukseli – my jako Polska. Pokazywałoby to, że Polska jest miejscem, gdzie toczy się ważna polityka europejska. Przewodniczący Tusk nie zaprosił prezydenta Poroszenki mimo, że ten zabiegał o taką wizytę. To jest naprawdę zmarnowana szansa – podkreślił Krzysztof Szczerski.Poseł Krzysztof Szczerski powiedział, że nie widać inicjatyw Donalda Tuska w kwestii planu Junkera – ważnej sprawy dla Polski.
Plan szefa KE zakłada 315 mld euro na pobudzenie europejskiej gospodarki – w ramach tego planu będą realizowane inwestycje dotyczące m.in. transportu, innowacyjności oraz małych i średnich przedsiębiorstw.
RIRM