fot. TV Trwam News

Święta u żołnierzy Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Bośni i Hercegowinie.

Tradycyjnie tuż przed świętami prezydent RP Andrzej Duda odwiedził polskich żołnierzy służących poza granicami Polski. Tym razem spotkał się z Polskim Kontyngentem Wojskowym stacjonującym w Bośni i Hercegowinie oraz Kosowie.

Na Bałkanach służy obecnie blisko trzystu polskich żołnierzy. Stacjonują w Kosowie oraz Bośni i Hercegowinie, realizując misję szkoleniowo-doradczą. Organizują również pomoc humanitarną.

– Naszym zasadniczym zadaniem jest wsparcie władz Bośni i Hercegowiny w budowani zdolności lokalnych sił zbrojnych – podkreślał kpt. Marcin Sawicki z Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Bośni i Hercegowinie.

Polscy żołnierze są na Bałkanach bardzo potrzebni – potwierdza to ich wieloletnia, dobra służba – mówił biskup polowy Wojska Polskiego, gen. bryg. ks. bp. Józef Guzdek.

– Oni są tutaj takim ziarnem, które ma wydać plon pokoju, pojednania i temu służą – akcentował duchowny.

Nasi żołnierze są bardzo dobrze przyjmowani przez lokalna ludność – zaznaczył minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.

– To żołnierze, którzy pełnią swoją służbę dla Polski. Dzięki ich służbie, dzięki ich profesjonalizmowi, pozycja międzynarodowa Polski jest silniejsza – wskazywał szef resortu obrony.

Tradycyjnie już w okresie przedświątecznym prezydent wraz z ministrem obrony narodowej oraz generałami odwiedzili żołnierzy stacjonujących poza Ojczyzną. Tym razem Andrzej Duda udał się do stolicy Bośni i Hercegowiny Sarajewa.

– Dziękuję wam za tę służbę, którą tu pełnicie, bo jest ona bardzo ważna. Nie tylko dla tego kraju, czy tych krajów, które was goszczą. Ale ona jest przede wszystkim absolutnie ważna dla Polski. Ze względów sojuszniczych, ze względu na naszą obecność w Unii Europejskiej, ze względu na naszą obecność w NATO – podkreślał prezydent RP. 

Obecność przedstawicieli władz jest dla nas bardzo ważna – mówili żołnierze.

– Bardzo cieszymy się, że prezydent nas odwiedził. Trochę przybliżył nam kraj – podkreślał kpt. Radosław Blinow z Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Bośni i Hercegowinie, na którego w domu czekają żona i córka. Święta spędzi bez nich.

– Jest wokół nich rodzina także zaopiekują się nimi i myślę, że spędzą w rodzinnym gronie święta i będzie dobrze – akcentował.

Prezydent podziękował wszystkim rodzinom żołnierzy, podkreślił, że one też pełnią służbę dla kraju.

– To nie jest nic miłego takie rozstanie z rodziną. Kiedy się wyjeżdża i jest się daleko od domu – podkreślał Andrzej Duda.

Mamy jedno najważniejsze życzenie świąteczne – mówił ppłk Paweł Jędryczka, dowódca XVII zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Bośni i Hercegowinie.

– Abyśmy w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku, realizacji wszystkich postawionych przed nami zadań mandatowych, narodowych, cali i zdrowi powrócili do swoich rodzin – akcentował.

Żołnierze dbają o tradycyjne przygotowanie nie tylko świątecznego stołu, ale również swojej duszy.

– Korzystają bardzo chętnie ze spowiedzi świętej, przystępują do Komunii świętej. Angażują się w przygotowanie kaplicy, chodzi o wystrój wnętrza. Dużo dobrego się dzieje. Właśnie kaplica jest takim centrum życia w czasie świąt, które przeżywamy poza granicami kraju – wskazywał biskup polowy Wojska Polskiego.

Obecnie blisko tysiąc trzystu polskich żołnierzy służy we Włoszech, Iraku, Afganistanie, Kosowie, Bośni i Hercegowinie, Republice Środkowoafrykańskiej, na Litwie i Łotwie oraz w Rumunii.

TV Trwam News/RIRM

drukuj