Sprzeciw wobec tęczowej zarazy
Kolejna batalia w obronie ks. Marka Jędraszewskiego. Radni PiS w Zamościu przegłosowali projekt uchwały w sprawie sprzeciwu wobec nieuzasadnionych ataków na metropolitę krakowskiego. Podobne stanowisko ma zostać przedstawione przez radnych z Lublina.
Samorządy zabierają głos w sprawie ataków na ks. abp. Marka Jędraszewskiego. Metropolita krakowski porównał szerzące się ideologie do czasów komunizmu, nazywając je „nie czerwoną, ale tęczową zarazą”. Problem podjęli radni Zamościa. Przygotowano i przegłosowano projekt uchwały w sprawie poparcia dla krakowskiego metropolity.
– W wypowiedzi nie dostrzegliśmy, żeby ks. abp Jędraszewski kogokolwiek z imienia i nazwiska wymieniał, po prostu pokazał, jaka w rzeczywistości jest ideologia – wskazał Marek Walewander, radny miasta Zamość.
Z tym stanowiskiem nie zgadzają się radni Koalicji Obywatelskiej z Zamościa.
– Uważam, że wygłoszone przez niego słowa stoją w sprzeczności z zasadami religii – podkreśliła podczas sesji radna Agnieszka Klimczuk, która także podjęła kroki w tej sprawie.
– Wysłałam prośbę, list do pana Arcybiskupa o honorową dymisję – dodała.
Radni z ramienia Prawa i Sprawiedliwości podkreślają jednak, że nie godzą się na podobne działania i będą bronić prawa katolików do wyznawania wiary i życia zgodnie z określonymi zasadami moralnymi.
– Biskup ma prawo, a także obowiązek pouczać swoich wiernych – zwrócił uwagę Tomasz Pitucha, pełnomocnik wojewody lubelskiego ds. rodziny.
A wierni mają prawo bronić swoich poglądów.
– To jest potrzebne po to, abyśmy bronili prawdy, bronili naszego stanowiska, naszego prawa do głoszenia Dobrej Nowiny, ale także do wyznawania tradycyjnego systemu wartości – dodał.
Wartości, które coraz częściej są deptane przez środowiska lewicowe i liberalne. Wielokrotnie działacze LGBT kwestionowali stanowisko Kościoła, mówiąc o tolerancji i różnych koncepcjach miłości.
– Obecnie funkcjonuje trochę fałszywe pojęcie tolerancji, które jest całkowicie sprzeczne z pojęciem miłości chrześcijańskiej – zaznaczył Tomasz Pitucha.
Taka tolerancja zakłada przyjęcie i akceptację nie tylko człowieka, ale także grzechu, który popełnia. Radni podkreślają, że taka postawa nie świadczy o miłości bliźniego.
– Miłość polega na tym, żeby człowieka wyprowadzić do prawidłowego rozumienia i poznania prawdy – powiedział pełnomocnik wojewody lubelskiego ds. rodziny.
Prawdy, której teraz chcą obronić także radni z Lublina. 5 września odbędzie się sesja rady miasta, podczas której procedowany będzie projekt stanowiska ws. ks. abp. Marka Jędraszewskiego.
TV Trwam News/RIRM