Sondaż w USA: 86 proc. Amerykanów uważa, że Joe Biden jest za stary na kolejną kadencję

„Prezydent Joe Biden jest za stary na kolejną kadencję w Białym Domu” – tak twierdzi przeważająca większość ankietowanych w nowym sondażu ABC News/Ipsos. Współpracownicy prezydenta – jak donosi Politico – sprzeciwiają się temu poglądowi.

Wyniki sondażu opublikowano w niedzielę po przeprowadzeniu badań 9 i 10 lutego – wkrótce po słowach specjalnego prokuratora, Roberta Hura, który określił Joe Bidena jako starszego mężczyznę mającego dobre intencje i słabą pamięć. W sondażu 86 procent Amerykanów stwierdziło, że Joe Biden, który ma 81 lat, jest za stary, aby piastować kolejną kadencję.

Według 59 procent ankietowanych zarówno Joe Biden, jak i były prezydent USA, Donald Trump, który ma 77 lat, są za starzy, aby sprawować ten urząd.

27 procent badanych stwierdziło, że tylko Joe Biden jest za stary, a 3 procent, że tylko Donald Trump jest za stary. W ankiecie wzięło udział 528 dorosłych Amerykanów w wieku co najmniej 18 lat. Margines błędu statystycznego wynosi plus minus 4,5 punktu procentowego.

Sondaż Ipsos to najnowszy cios dla kampanii Joe Bidena, którego zwolennicy gorączkowo starają się rozwiać pogląd, że Joe Biden nie jest w stanie skutecznie sprawować swojej funkcji przez kolejną kadencję, po tym jak raport Roberta Hura przedstawił miażdżącą ocenę bystrości umysłu prezydenta – wskazuje Politico.

Robert Hur został w zeszłym roku wyznaczony do zbadania możliwego niewłaściwego obchodzenia się przez Joe Bidena z tajnymi dokumentami, po tym jak znalazły się w jego domu i byłym biurze.

Śledczy nie znaleźli wystarczających dowodów, aby oskarżyć Joe Bidena o niewłaściwe obchodzenie się z tajnymi dokumentami, w czasie gdy był wiceprezydentem, ale napisali, że jego pamięć wydawała się mieć znaczne ograniczenia. Stwierdzili m.in., że Joe Biden nie pamięta, kiedy był wiceprezydentem ani szczegółów debaty na temat wysłania dodatkowych żołnierzy do Afganistanu.

Współpracownicy Joe Bidena dokładają wszelkich starań, aby podważyć jego wizerunek zawarty w raporcie Roberta Hura.

 „Najtrudniejszą częścią spotkania z prezydentem Joe Bidenem jest przygotowanie się do niego, ponieważ jest bystry, intensywnie wnikliwy, zorientowany na szczegóły i skupiony” – stwierdził w wywiadzie dla NBC sekretarz bezpieczeństwa wewnętrznego, Alejandro Mayorkas.

PAP