Solidarni z chrześcijanami na Bliskim Wschodzie
W sobotę w kilkudziesięciu diecezjach Francji, a także w Belgii i Szwajcarii zabrzmią dzwony solidarności z chrześcijanami na Bliskim Wschodzie. W sobotę w Paryżu wierni zgromadzą się przed kościołami, by odmówić różaniec w intencji prześladowanych.
W stolicy Syrii – Damaszku – św. Paweł przyjął chrzest i przez tamtejszy Kościół został wysłany z misją ewangelizacji świata. Dziś Syria i Irak to miejsca męczeństwa chrześcijan.
– Irak, podobnie jak Syria i wiele innych krajów, są wyrzutem sumienia dla całego świata. Tam chrześcijanie umierają w milczeniu świata. Człowiek przegrał bowiem z tym, na czym można zarobić. (…) Chrześcijanie w Iraku mówią, że zanim dojdziecie do ropy naftowej, wpierw będziecie musieli przejść przez złoża chrześcijańskiej krwi – mówi ksiądz Rafał Cyfka z organizacji Pomoc Kościołowi w Potrzebie.
Czy Bliski Wschód zostanie ziemią bez wyznawców Chrystusa?
– Realne takie zagrożenie istnieje – Bliski Wschód, Ziemia Święta może być miejscem bez chrześcijan. Na takie zagrożenie wskazywali już papieże Paweł VI i Jan Paweł II. Benedykt XVI w swojej adhortacji apelował, by chrześcijanie wytrwali w miejscu, gdzie żył Jezus z Nazaretu – tłumaczy ks. prof. Jarosław Lipniak z Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławia.
Wielu chrześcijan wyjeżdża z Bliskiego Wschodu w obawie o życie swoje i swoich rodzin. Niestety, nawet za granicą niektórzy nie są bezpieczni. W obozie dla uchodźców w Szwecji syryjscy chrześcijanie byli nękani przez muzułmańskich uchodźców za noszenie medalionów z krzyżykiem na szyi. Klika chrześcijańskich rodzin uciekło z tego obozu. O dramatycznym losie prześladowanych chrześcijan przypomną w sobotę w południe dzwony bijące w paryskich kościołach.
TV Trwam News/RIRM