Solidarna Polska oczekuje wsparcia Prawa i Sprawiedliwości ws. uchwały broniącej rodziny
Prawo i Sprawiedliwości nadal nie przedstawiło swojego stanowiska ws. uchwały przygotowanej przez Solidarną Polskę. Uchwała to odpowiedź na ubiegłotygodniową rezolucję PE ustanawiającą całą UE „strefą wolności LGBTiQ”.
Partia ministra sprawiedliwości, Zbigniewa Ziobry, złożyła w piątek w Sejmie projekt uchwały wzywającej do ochrony dobrego imienia naszego kraju i wyrażającej sprzeciw wobec fałszywej wizji rodziny i podstawowych wartości. Podkreślono w niej, że Polska stoi na straży polskiej konstytucji i dba o prawa człowieka. To odpowiedź na przyjętą w tym tygodniu przez PE rezolucję. Głosi ona, że cała UE to „strefa wolności osób LGBTiQ”. Rezolucja ma stanowić reakcję na fałszywe informacje o tym, że w naszym kraju funkcjonują tzw. strefy wolne od LGBT.
Solidarna Polska apeluje do PiS o poparcie inicjatywy. Tymczasem KO, Lewica oraz PSL zapowiedziały, że nie zagłosują za uchwałą.
Taką decyzją opozycji nie jest zdziwiony poseł Mariusz Kałużny, sekretarz generalny Solidarnej Polski.
– Opozycja jest przeciwna, bo stoi między innymi za powstaniem rezolucji. Podpisali się tam europosłowie Lewicy i Platformy Obywatelskiej. Oni inspirują ataki na Polskę, co powinno być dla nich wstydem i hańbą, jeśli mają jeszcze odrobinę przyzwoitości. Liczymy, że Prawo i Sprawiedliwość poprze uchwałę, bo może się komuś wydawać, iż jest to zwykły akt sejmowy, natomiast słowa mają moc i słowo polskiego parlamentu powinno być jasne w obronie polskich rodzin – powiedział Mariusz Kałużny.
Dzisiaj ma się odbyć spotkanie parlamentarzystów Solidarnej Polski z szefem partii Zbigniewem Ziobrą. Wśród tematów rozmowy będą dalsze kroki podejmowane w związku z uchwałą.
Zuzanna Dąbrowska/RIRM