Służby prowadzą kontrole na granicy polsko-białoruskiej
Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik na antenie Radiowej Trójki mówił o tym, w jaki sposób służby realizują rozporządzenie o wprowadzeniu stanu wyjątkowego.
Większość osób nieuprawnionych do przebywania w pasie granicznym opuściło ten obszar – mówił wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik.
– Osoby, które równolegle do obozowiska na wysokości miejscowości Usnarz Górny po stronie białoruskiej, koczowały na łąkach po stronie polskiej, po godzinie 23.00 opuściły teren objęty stanem wyjątkowym – poinformował wiceminister.
Na drogach wjazdowych do strefy objętej stanem wyjątkowym ustawiono 100 nowych posterunków. Straż Graniczna zatrzymała jedną osobę – obywatela Tadżykistanu. Przyjechał jako łącznik po grupę migrantów.
– Dzięki wprowadzonym obostrzeniom, działania okazały się skuteczne. Ta osoba stanie przed polskim sądem – zapewnił Maciej Wąsik.
Za przebywanie na terenie objętym stanem wyjątkowym bez uprawnień grozi kara grzywny albo aresztu. Zgodnie z Ustawą o stanie wyjątkowym będą tutaj działały sądy 48-godzinne.
TV Trwam News