Śledztwo ws. Nowaka i Parafianowicza umorzone
Prokuratura Okręgowa Warszawa – Praga umorzyła śledztwo ws. rozmowy Sławomira Nowaka i Andrzeja Parafianowicza nt. kontroli skarbowej u żony Nowaka. Rozmowa Parafianowicz-Nowak była jednym z elementów tzw. afery podsłuchowej.
Były wiceminister finansów mówił, że zablokował postępowanie, z którym żona ówczesnego ministra transportu miała problemy.
Prokuratura umorzyła śledztwo podkreślając, że Nowak nie ingerował w to postępowanie skarbowe. „Nie było żadnego wpływu na przebieg kontroli skarbowej” – stwierdziła prokurator Renata Mazur.
Poseł Arkadiusz Mularczyk, odnosząc się do decyzji prokuratury, stwierdził, że najprawdopodobniej nie zebrano wystarczających dowodów w sprawie.
– Mieliśmy tu „czarno na białym”. Jeśli prokuratura w tej sprawie nie doszukała się przestępstwa, czy też nie znalazła dowodów na przestępstwo, to tym bardziej nie znajdzie w tych pozostałych sprawach, gdzie te dowody są znacznie bardziej rozmyte i mamy jedynie kwestię pewnych poszlak i przesłanek takich bardzo ogólnych – powiedział poseł SP Arkadiusz Mularczyk.Główne śledztwo w sprawie podsłuchów przedłużono do 17 czerwca.
Dotąd prokuratura ustaliła, że podsłuchano kilkadziesiąt osób z kręgu polityki, biznesu oraz byłych i obecnych funkcjonariuszy publicznych.
RIRM