Senat przeciwny zaostrzeniu Kodeksu karnego
Senat odrzucił nowelę Kodeksu karnego zaostrzającą kary za najcięższe przestępstwa. W piątek senackie weto będzie mógł odrzucić Sejm, a wtedy nowela trafi na biurko prezydenta.
Rządowa nowela Kodeksu karnego z 15 lat do 30 lat podnosi górną granicę kary pozbawienia wolności i likwiduje osobną karę 25 lat więzienia. Ponadto z 30 lat do 40 lat wydłuża okres przedawnienia zbrodni zabójstwa.
Wprowadza też nowe typy przestępstw – przyjęcie zlecenia zabójstwa oraz przygotowanie do zabójstwa.
Nowela wprowadza karę tzw. bezwzględnego dożywocia, czyli dożywotniego pozbawienia wolności bez możliwości warunkowego zwolnienia.
Wiceminister sprawiedliwości, Marcin Warchoł, przedstawił, dlaczego nowelizacja Kodeksu karnego jest konieczna.
– Sprawiedliwe państwo to dobre prawo, czyli takie, dzięki któremu Polacy będą mogli poczuć się bezpiecznie. Nasi obywatele zyskają pewność, iż nikt ich nie oszuka i nie okradnie, wykorzystując słabości oraz luki obecnego prawa. Polacy powinni być pewni, że nawet jeśli padną ofiarą przestępstwa, to w ich obronie stanie wymiar sprawiedliwości, który będzie dysponował silnym orężem, jakim jest mądre i skuteczne prawo. Bez tego organy ścigania nie mogą działać dostatecznie sprawnie – powiedział Marcin Warchoł.
Nowela przewiduje także zaostrzenie kar za przestępstwa o charakterze seksualnym i pedofilię.
W propozycji z 500 zł do 800 zł podwyższono kwotę, od której kradzież przestaje być wykroczeniem, a staje się przestępstwem. Przewiduje również konfiskatę pojazdu prowadzonego przez pijanego kierowcę, który ma co najmniej 1,5 promila alkoholu we krwi albo spowoduje wypadek przy zawartości co najmniej 0,5 promila, lub też w wypadku recydywy.
Zuzanna Dąbrowska/RIRM