fot. pixabay.com

Sejmowa debata nt. projektu ustawy o dodatku węglowym

Posłowie zajmą się dziś projektem ustawy o dodatku węglowym. Wsparcie ma wynieść trzy tysiące złotych. W Sejmie, jeszcze przed rozpatrzeniem punktu dotyczącego dodatku, odbyła się burzliwa debata.

Choć sytuacja na rynku węgla wymaga pilnych działań, bo już dziś Polacy chcą zabezpieczyć się na zimę, opozycja chciała odroczenia obrad w sprawie kluczowej dla wielu rodzin ustawy.

– Wnoszę o odroczenie obrad, ponieważ wydaje się, że rząd stracił kontakt z rzeczywistością. Premier Morawiecki, który dzisiaj siedzi  w ostatnim rzędzie, wiedział od początku marca, że w Polsce zabraknie węgla. Poinformowała go o tym minister Anna Moskwa. Przez 3 miesiące pan premier Morawiecki w sprawie węgla w Polsce – wiedząc, że go zabraknie – nie zrobił absolutnie nic – przekonywał poseł Koalicji Obywatelskiej, Cezary Tomczyk.

– Doprowadziliście do największego kryzysu energetycznego w Polsce po 1989 roku. Nie sądziłem, że to dzisiaj z tej mównicy padnie, ale jesteście nieuczciwi, nieudolni i niekompletni – dodał wiceprzewodniczący Nowej Lewicy, Dariusz Wieczorek.

Na zarzuty opozycji odpowiedział wicepremier Jacek Sasin.

– Proszę mi przypomnieć, droga opozycjo, czy to czasem nie wy byliście tymi, który chcieli likwidować polskie górnictwo? Czy to przypadkiem nie za waszych rządów prezesi spółek węglowych położyli te kopalnie, o czym mówiła wasza wicepremier Bieńkowska w restauracji „Sowa i Przyjaciele?” – mówił Jacek Sasin.

W trakcie przemówienia wicepremiera opozycja skandowała hasło „siedem lat”. Jacek Sasin przypomniał, na jaką drogę dla górnictwa przez ten czas naciskała opozycja.

– Tak, droga opozycjo, wy nas atakujecie przez siedem lat, że rzekomo zbyt wolno odchodzimy od węgla. Przecież to wy cały czas mówiliście, że należy od węgla odchodzić natychmiast, że trzeba zamykać kopalnie jak najszybciej, że trzeba tylko i wyłącznie odnawialnych źródeł energii – zwrócił uwagę minister aktywów państwowych.

Dziś nikt w Polsce nie mówi o zamykaniu kopalń i odejściu od węgla. W obliczu rosyjskiej agresji na Ukrainę, wojny zbrojnej, ale także wypowiedzianej przez Moskwę wojny energetycznej, węgiel ma kluczowe znaczenie.

– To, że się nawróciliście, że dzisiaj jesteście prowęglowi, że dzisiaj dostrzegacie, iż węgiel jest potrzebny – to jest dobry znak. Mam nadzieję, że będziecie nas wspierać we wszystkich działaniach, które już uruchomiliśmy, żeby inwestować w górnictwo, otwierać nowe ściany, szyby, kopalnie, że pojedzie z nami do UE, do KE i nam pomożecie przekonać Brukselę, że to jest dzisiaj jedyna droga dla Polski i dla Europy – akcentował Jacek Sasin.

Tydzień temu prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę wprowadzającą tysiączłotową dopłatę dla firm. W zamian za dopłatę sprzedawca miał sprzedawać tonę węgla za 996 złotych. To nie spotkało się z odpowiedzią  sprzedawców.

Wczoraj rząd zmodyfikował wsparcie. Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa poinformowała,  że „996,60 zł zostanie zlikwidowane i zastąpione 3 tys. bezpośredniego wsparcia w dodatku węglowym”.

– Rozwiązanie, które wprowadza dodatek bezpośredni, przygotowane na kształt dodatku osłonowego. Ten dodatek będzie wypłacany w wysokości 3 tys. zł na odbiorcę, na każde gospodarstwo domowe, które w Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków jest zarejestrowane lub złożyło wniosek – podobnie jak przy dodatku osłonowym – ze wskazaniem źródła ogrzewania opartego o węgiel, zgodnie z ta definicją, którą mamy w ustawie, czyli wszystkie kategorie piecy, które są na wszystkie kategorie węgla – tłumaczyła minister Anna Moskwa. 

Wnioski o dodatek węglowy będzie można składać do 30 listopada.

TV Trwam News

 

drukuj

Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl