Sejm: zaostrzono kary za przestępstwa w ruch drogowym
Posłowie opowiedzieli się za zaostrzeniem kar za przestępstwa w ruchu drogowym. Uchwalona wczoraj nowelizacja Kodeksu karnego m.in. podnosi dolną granicę więzienia z 9 miesięcy do 2 lat, za spowodowanie wypadku w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego.
Świadoma ucieczka przed pościgiem policji będzie przestępstwem zagrożonym karą od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Skazując za to kierowcę, sąd będzie orzekał wobec niego zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Wykroczenia w komunikacji mają się przedawniać po trzech latach od chwili popełnienia czynu, a nie – jak obecnie – po dwóch.
To dowód na to, że rząd Prawa i Sprawiedliwości sprawę bezpieczeństwa na drogach traktuję priorytetowo – podkreślił poseł Waldemar Buda z sejmowej komisji sprawiedliwości.
– To nie dotyczy tylko tych, którzy łamią przepisy, ale w oczywisty sposób naruszenia prawa w tym zakresie powodują niebezpieczeństwo dla innych użytkowników dróg, w tym pieszych. Dlatego nowelizacja Kodeksu karnego, a przede wszystkim podwyższenie kar w niektórych przypadkach – wielokrotnie słyszeliśmy, jak były orzekane bardzo niewielkie kary za bardzo duże przestępstwa drogowe – jest koniecznością. Ważne jest chociażby podwyższenie okresu przedawnienia. Wiele razy było tak, że postępowanie toczyło się tylko po to, ażeby doprowadzić do tego przedawnienia. Projekt zmierza w kierunku większej penalizacji tych przestępstw drogowych – mówił poseł Waldemar Buda.
Kierowcy, który prowadziłby pojazd mimo zakazu, grozi kara więzienia od 3 miesięcy do 5 lat. W 2015 r. było ponad 2,6 tys. ucieczek przed policją, a przedawniło się ponad 1 tys. wykroczeń przeciwko bezpieczeństwu i porządkowi w komunikacji.
Ustawa nowelizująca Kodeks karny, która ma to zmienić, trafi teraz do Senatu.
RIRM