Sędzia P. Schab: Trzeba znaleźć instrumenty do takiego zweryfikowania statusu sędziowskiego, aby poprzez prawdziwą służbę publiczną postrzeganie sędziów przez obywateli uległo zmianie
Postrzeganie sędziów przez obywateli polskich jest bardzo krytyczne. Trzeba znaleźć instrumenty do takiego zweryfikowania statusu sędziowskiego, aby poprzez prawdziwą służbę publiczną postrzeganie sędziów przez obywateli uległo zmianie. Jestem przekonany, że do tego dojdzie, choć jest to bardzo trudne zadanie – powiedział sędzia Piotr Schab, Rzecznik Dyscyplinarny Sędziów Sądów Powszechnych, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.
Siłowe wejście funkcjonariuszy Policji i prokuratora do Krajowej Rady Sądownictwa to akt bezprecedensowego bezprawia – mówił sędzia Piotr Schab.
– To brutalne wtargnięcie – ze złamaniem prawa – było agresją przeciw Krajowej Radzie Sądownictwa (…). Naruszono wszelkie zasady dotyczące kwestii przeszukania od strony procesowej. Naruszono immunitet sędziowski, ponieważ atak, którego dokonano, był sprzeczny z samą ideą immunitetu, rozciągającego się również na zagadnienie przeszukania, wydania rzeczy – zaznaczył.
Szukano czegoś bardzo konkretnego.
– Przybyto po to, aby wydobyć akta kilku sędziów szczególnie aktywnych, gdy chodzi o kooperację środowisk sędziowskich ze światem polityki (…). Kierowano się nazwiskami sędziów. Chodziło m.in. o sędziego Waldemara Żurka. Myślę, że opinia publiczna zna, (…) jakie zarzuty dyscyplinarne postawiono sędziemu. To akcja zmierzająca do wydobycia akt jego spraw, która w konsekwencji ma doprowadzić do tego, żeby te sprawy zostały zakończone. Opinia publiczna wie, że istnieje radykalny kontrast pomiędzy akcentowaną w życiu politycznym w Polsce rolą poszczególnych sędziów dla obrony demokracji a samym sednem zarzutów. Zagadnienie zasadności zarzutów nie ma tu żadnego znaczenia. To było zapotrzebowanie polityczne, uleganie presji środowisk sędziowskich, które bardzo aktywnie wspierają obecną władzę i po to właśnie dokonano tej akcji – podkreślił Rzecznik Dyscyplinarny Sędziów Sądów Powszechnych.
Nie jest ścisła informacja, że prokuratura żądała od nas akt, które przejęła. Prokuratura nigdy od nas ich nie żądała – akcentował gość „Aktualności dnia”.
– Prowadziliśmy korespondencję z Ministerstwem Sprawiedliwości, które – w naszym przekonaniu – wadliwie formalnie podejmowało dekrety o powołaniu do poszczególnych spraw tzw. rzeczników dyscyplinarnych ministra sprawiedliwości. Zwracaliśmy uwagę na te wadliwości. Jesteśmy absolutnie zobowiązani do przestrzegania prawidłowości formalnej naszych czynności, ponieważ dotyczą one bardzo wrażliwej materii, jaką są sprawy dyscyplinarne. Ministerstwo w odzewie, nie korygując swoich dekretów, wysłało na nas Policję – zauważył sędzia Piotr Schab.
Sędziowie sami w dużej mierze są sobie winni i ta wina lokuje się na przestrzeni dziesiątek lat – zwrócił uwagę Rzecznik Dyscyplinarny Sędziów Sądów Powszechnych.
– Postrzeganie sędziów przez obywateli polskich jest bardzo krytyczne. Trzeba znaleźć instrumenty do takiego zweryfikowania statusu sędziowskiego, aby poprzez prawdziwą służbę publiczną postrzeganie sędziów przez obywateli uległo zmianie. Jestem przekonany, że do tego dojdzie, choć jest to bardzo trudne zadanie – powiedział.
Cała rozmowa z sędzią Piotrem Schabem dostępna jest [tutaj].
radiomaryja.pl