Sawicki: sprzedaż polskiej ziemi nie jest problemem
Minister rolnictwa Marek Sawicki uważa, że sprzedaż polskiej ziemi obcokrajowcom to nie jest tak poważny problem.
Na antenie Polskiego Radia szef resortu rolnictwa mówił, że w ostatnich 10 latach decyzją szefa MSW sprzedawano cudzoziemcom rocznie mniej niż 1200 hektarów.
Senator Jerzy Chróścikowski, szef NSZZ „Solidarności” Rolników Indywidualnych mówi, że gdyby faktycznie to był problem, rolnicy nie organizowaliby protestów. Dodaje, że minister posługuje się wyłącznie danymi statystycznymi.
– Myślę, że gdyby było tak, jak mówi pan minister, to protesty nie miałyby racji bytu. Skoro jednak protest trwa już prawie 60 dni, to chyba o czymś to świadczy. Zdeterminowani rolnicy chcą zabezpieczenia przed sprzedażą. W ostatnim naszym postulacie wnosimy o moratorium, o pięcioletni zakaz sprzedaży ziemi – nie od 1 maja 2016. Mamy przykłady z Zachodniopomorskim, gdzie w powiecie pyrzyckim ponad 50 proc. ziemi jest w posiadaniu obcego kapitału. Nie opowiadajmy bajek o statystykach, na które ministerstwo wydało zgodę, a w rzeczywistości ziemie są we władaniu obcego kapitału – powiedział Jerzy Chróścikowski.
Przed kancelarią premiera w dalszym ciągu trwa protest rolników. Z powodu braku dialogu z rządem przedłużyli oni manifestacje do 30 kwietnia.
Rolnicy domagają się wprowadzenia takich przepisów, które zaprzestaną wyprzedaży polskiej ziemi obcokrajowcom.
RIRM