Sanepid: brak infrastruktury sportowej i problem z higieną – problemem polskich szkół
Brak infrastruktury sportowej i problem z higieną – to bolączki polskich szkół, które wytyka sanepid. Z najnowszego opracowania Głównego Inspektora Sanitarnego wynika, że z blisko 16 tys. przebadanych placówek, tylko 6,5 tys. ma dostęp do pełnego zaplecza sportowego, a 1200 nie ma go wcale.
W niespełna trzystu szkołach uczniowie regularnie korzystają z prysznica po lekcjach wychowania fizycznego, a w 2 tys. placówek w ogóle tego nie robią.
Dr Zbigniew Hałat, epidemiolog, były wiceminister zdrowia, mówi, że właściwe warunki higieniczne w szkołach są niezbędne również by wypracować w dziecku nawyki, które przekaże swojemu potomstwu.
– Tak się dziwnie składa, że na wszystko są pieniądze, ale nie ma pieniędzy na utrzymanie we właściwym stanie węzłów sanitarnych, pryszniców, zorganizowanie nauczania w ten sposób, żeby dziecko spocone po zajęciach WF-u, zwłaszcza w okresie dorastania – wręcz cuchnie – mogło wziąć prysznic, odczekać jakiś czas i dopiero potem pójść na zajęcia. Wydaje się także, że brak nawyków sanitarnych u osób zarządzających szkolnictwem w Polsce jest właśnie tego powodem – zauważył dr Zbigniew Hałat.
Inspektorzy sanitarni w najnowszym opracowaniu zwracają też uwagę na problem wszawicy w polskich szkołach oraz sporadyczne przypadki placówek, w których brakuje papieru toaletowego i mydła.
RIRM